O moich kosmetycznych zapasach mówiłam Wam już w poście rozpoczynającym Kosmetyczny Związek Zapaśniczy klik. Jest to nowy sposób dla mnie, na ogarnięcie tematu denka i zużywania zalegających w szafkach kosmetyków. W pierwszej "edycji" moich zużyć było niewiele więcej, niż nowych kosmetyków. A jak jest tym razem? Zapraszam na post :)
Dla przypomnienia: przybyło, zużyte, zmieniło właściciela/wyrzutek.WŁOSY
a) odżywki i maski
- Balea, maska z mlekiem i morelą (mini)
- Pilomwax, henna wax, maska do włosów ciemnych
- Pettenon Cosmetici, Kallos latte maska do włosów
- Bingo spa, maska do włosów z masłem shea i 5 algami
- Schauma, odżywka bez spłukiwania z kokosem i masłem shea (recenzja)
- Joanna, odżywka bez spłukiwania z lnem i rumiankiem
- Planeta Organica, tybetański balsam do włosów objętość i siła
- Balea, odżywka do włosów mango&aloes
- Elisse, odżywka regenerująca (fioletowa)
b) szampony
- Natura Siberica, szampon neutralny
- Planeta Organica, marokański oczyszczający (recenzja)
- Babydream, dla dzieci (do mycia pędzli, ale czasem też zmywania olejów)
- Balea, szampon z melisą i rozmarynem
- Balea, szampon mango&aloes
- Mixa Baby, delikatny szampon micelarny
- Isana, szampon nawilżający do włosów suchych i zniszczonych
- Lumene, Angdy Birds, ekstrakt z arktycznej maliny
- Batiste, suchy szampon medium-brunette
c) olejki
- Marion, kuracja z olejkiem arganowym (na końcówki)
- olejek kokosowy
- olejek arganowy
- Hesh, Bhringraj
- Alverde, olejek do włosów migdał i argan
TWARZ
a) kremy do twarzy i pod oczy
- Phenome, krem nawilżająco-regulujący zapobiegający niedoskonałościom skóry
- Phenome, krem nawilżająco-regulujący zapobiegający niedoskonałościom skóry (mini)
- Phenome, krem nawilżająco-matujący do cery tłustej i mieszanej (mini)
- Phenome, serum głęboko nawilżające (mini)
- Olay, krem na dzień do cery normalnej i suchej
- Olay, krem na noc do cery normalnej i suchej
- Clinique, krem do twarzy moisture surge (mini)
- Clinique, krem all about eyes rich (mini)
- Dermedic Normacne, matujący krem na dzień
- Dermedic Normacne, matujący krem na noc
b) żele/mydła
- Aleppo z 15% zawartością oleju laurowego, 1/3 kostki
- Organique, mydło Savon Noir
- Soraya, matująco-oczyszczający żel do twarzy z witaminami (recenzja)
- Dermedic Normacne, antybakteryjny żel do mycia
c) peelingi
- Kruidvat, z olejkiem z drzewa herbacianego (recenzja)
- Organic Therapy, brylantowy peeling do twarzy
- Korund
d) toniki/płyny micelarne
- Baikal Herbals, ziołowy oczyszczający tonik do twarzy
- BeBeauty, płyn micelarny
- Dabur, woda różana
- Avene, woda termalna
- L'Oreal chusteczki oczyszczające
e) maseczki
- Organique, błoto
- Organique, glinka biała
- Organique, glinka ghassoul (mini)
- Organique, glinka zielona (mini)
- Organique, maseczka algowa z dynią
- Spirulina
- Balea, maseczka z ekstraktem z brzoskwini
- Balea, maseczka z ekstraktem z wanilii
- Balea, maseczka z ekstraktem z aloesu
- Ziaja, maska anty-stres z glinką żółtą
- Ziaja, maska oczyszczające z glinką szarą
- Kolagen naturalny, maseczka last minute
- Dermo pharma+, maseczka kompres - intensywne nawilżenie i dotlenienie
- Dermo pharma+, maseczka kompres - intensywne nawilżenie i dotlenienie
- Dermedic, Normativ - maseczka aktywnie matująca
- Marion spa, hydrożelowe płatki pod oczy
f) sera, olejki, kremy punktowe
- Alverde, różany olejek do twarzy
- Ziaja kuracja antybakteryjna, punktowy reduktor trądziku
- Dermedic Normacne, preparat punktowy na wypryski
CIAŁO - OCZYSZCZANIE
a) żele pod prysznic
- Balea, grejpfrut
- Balea, fiji passionfruit
- Balea, hawai pineapple
- Balea, Glucks Rausch
- Isana, papaja i wanilia
- Organique, pianka od prysznic o zapachu pomarańczowym
- Phenome, migdałowy kremowy żel pod prysznic (mini)
- Lumene, Angdy Birds, ekstrakt z arktycznej maliny moroszki
b) peelingi
- Joanna, wygładzający peeling do ciała z ekstraktem z bzu
c) kąpiel
- BeBeauty, sól do kąpieli bursztynowa
- Kneipp, olejek do kąpieli cytryna (mini)
- Kneipp, olejek do kąpieli eukaliptus (mini)
- Organique, puder do kąpieli białe piżmo
- Organique, pół kuli do kąpieli białe piżmo
- Balea, puder do kąpieli
CIAŁO - PIELĘGNACJA
a) balsamy/masła do ciała
- Tołpa, spa eco relax, odprężający krem-serum do masażu
- Alverde, masło do ciała makadamia
- The Body Shop, masło do ciała satsuma
- Balea Young, masło do ciała cytrynowa beza
- Organique, grecki balsam z masłem shea (mini) (recenzja)
- Balea, balsam do ciała brazil mango
- Nivea, balsam pod prysznic do skóry suchej i normalnej (recenzja)
- Lumene, Angdy birds, ekstrakt z arktycznej żurawiny
b) olejki
- Green Pharmacy, antycellulitowy olejek do masażu
c) wyszczuplanie, ujędrnianie
- Biocol, Drenafast - żel antycellulitowo-ujędrniający
- Nivea good-bye cellulite, serum
- Nivea, ujędrniający żel antycellilitowy z Q10
- Nivea, ujędrniający żel antycellilitowy z Q10
CIAŁO - PIELĘGNACJA SPECJALNA
a) biust
- Eveline, superskoncentrowane serum do biustu push-up
b) depilacja
- Bielenda Vanity, krem do depilacji avocado (recenzja)
- Bielenda Vanity, krem do depilacji avocado
- Venus, pianka do golenia z melonem i grejpfrutem
- Isana, pianka do golenia z aloesem
c) ochrona przed potem
- Adidas for Women, soften cool&care (roll-on)
- Nivea, stress protect (deo)
- Garnier mineral, ultra dry 48h (deo)
d) higiena intymna
- Lactacyd, emulsja do higieny intymnej
ZAPACH
- Avon, Sensuelle
- Lolita Lempicka
- Calven Klein, Obsession
- Elizabeth Arden, Green Tea
- Playboy, Play it spicy...
- Mexx, summer edition
- Balea, mgiełka do ciała brazil mango
- LC, Be4me (Biedronka)
- Heidi Klum, Shine
- Moschino, I love love (mini)
- Cacharel, Amor Amor (mini)
DŁONIE
- BeBeauty, wygładzające serum do rąk
- Alverde, krem do rąk z rumiankiem
- Kamil, krem do rąk i paznokci
- Oriflame, olejek do masażu i kąpieli dłoni
- Iwoniczanka, krem do szorstkiej skóry dłoni, łokci, pięt
- Bułgarska róża, krem do rąk
- Beauty Formulas, odżywczo-kojąca maska na dłonie
- Lumene, Angdy birds, z ekstraktem z arktycznej jagody
STOPY
- Oriflame, Feet up - krem do stóp
- Paloma, peeling do stóp (recenzja)
- Beauty Formulas, relaksująco-odżywcza maska na stopy
MAKIJAŻ
a) pomadki i kredki do ust
- Wibo Eliksir, nawilżająca pomadka do ust nr 06
- L'Oreal Balm, 318 heavenky berry
- L'Oreal Caresse, 102 mauve cherie
- Bourjois Rouge edition, 04 rose tweed
- Maybeline Moisture extreme, 210 that's mauvie
- Maybelline, Color Whisper, 130 pink possibilities
- Maybelline, Color Whisper, 160 rose of attraction
- Maybelline, Color Whisper, 220 lust for blush
- MAC, cremesheen w kolorze hot gossip
- Rimmel Kate, 101
- Revlon Colorburst, 025 peach parfait
- Manhattan Soft mat lipcream, 56k
- Catrice Colour infusion longlasting lipstain, 030 meet mrs rosevelt
- Sleek, paletka w kolorze teass (recenzja)
- Bourjois Color Boost, 01 red sunrise
- Bourjois Color Boost, 03 orange punch
- Catrice Precision lip liner, 040 berry&sally
- Catrice Precision lip liner, 080 read my lips!
- Joko, kredka do ust z pędzelkiem w korze 458
b) błyszczyki
- Kiko Super gloss, 127
- Bourjois 3D effect, 52 coral idyllic
c) pomadki/balsamy ochronne
- Nivea Lip butter, karmel
- Nivea Lip butter, makadamia i wanilia
- Bioderma Atoderm, odżywczo-regenerującego balsamu do ust
- Figs&Rouge, organiczny balsam sweet geranium (recenzja)
- Palmer's, miętowo-czekoladowy balsam do ust z witaminą E
- Lip Smacker, Sprite (edycja biedronkowa)
- Alverde, pomadka vanilia-mandarynka
- Burt's Bees, naturalny balsam do ust
- Catrice, peeling do ust
d) kredki do oczu i linery
- Joko, wodoodporny liner w kolorze czarnym
- Catrice, liner w płynie, czarny
- Catrice, kredka pod łuk brwiowy
- Basic, cielista kredka na linię wodną
- Lancome, czarna kredka do oczu
- Joko, czarna kredka do oczu z gąbeczką
e) tusze do rzęs
- Essence, tusz multiaction
- Benecos, tusz do rzęs
- Max Factor, 2000 kalorii (recenzja)
f) kosmetyki do brwi
- Eveline, brązowy korektor do brwi art scenic
- Catrice, plaetka cieni do brwi
- Catrice, kredka do brwi w kolorze 020 date with ash-ton
g) cienie do powiek i bazy pod cienie
- Elf, baza pod cienie
- Everyday minerals, monsoon
- Everyday minerals, first love
- Kobo, cień pojedynczy 114 aubergine
- Kobo, pigment 402 hot orange
- Essence, cień pojedynczy wild craft (?)
- Maybelline, color tattoo permanent taupe
- Maybelline, color tattoo turquoise forever
- Urban Decay Naked 2, paleta cieni + błyszczyk
- Sleek, paletka au naturel
- Sleek, paletka ultra matts v2
- Sleek, paletka oh so special
- Catrice, cień pojedynczy 410 c'mon chameleon!
- Catrice, cień pojedynczy 570 plum up the jam
h) podkłady/korektory
- Bourjois, Healthy mix, w kolorze 51
- Collection (2000), korektor w kolorze 01 fair
i) pudry do twarzy
- Ben Nye, banana (mini)
- Synergen, puder w kompakcie
- Essence, All about matt! fiksujący puder w kompakcie
- Max Factor, Creme Puff 05 translucent
- Max Factor, Creme Puff (zapas)
j) róże/bronzery
- The Body Shop, róż w kolorze 01 shade petal
- Joko, podwójny róż w kolorze J2
- Catrice, róż z limitowanej edycji Revoltaire
- Kobo, róż/cień w kolorze 307 misty rose
- Bourjois, róż/bronser z kolorze 85 sienne
- Inglot, róż nr 99
k) odżywki do rzęs
- L'biotica, aktywne serum do rzęs
PAZNOKCIE
a) lakiery kolorowe
- 144 buteleczki + 8 nowych
- Sephora, naklejany lakier na paznokcie (dłonie+stopy) w kolorze 02 fluo coral
b) odżywki do paznokci/ top&base coaty
- Poshe
- Paese, diamentowy utwardzacz
- Bene nails, odżywka dotleniająca
- Wibo, nawilżający mus do paznokci z ekstraktem z truskawki
- Wibo, eliksir z jedwabiem
- Regenerum, regeneracyjne serum do paznokci
c) pielęgnacja skórek
- Sally Hansen, cuticle remover
- Avon, różany krem do skórek
- oliwka do skórek i paznokci
d) zmywacze
- Donegal, zmywacz do paznokci w żelu
- Senssique, zmywacz do paznokci kiwi
- Isana, zmywacz do paznokci migdałowy
*na zdjęciu nie ma wszystkich kosmetyków
Podsumowując:
26 opakowań poszło do kosza
18 plus 8 lakierów przybyło
6 nie jestem w stanie zużyć, lub mi nie podpasowały
Biorąc pod uwagę utrzymujący się podobny poziom zużyć i zakupów z poprzedniego miesiąca, jestem z siebie umiarkowanie zadowolona. Zawsze mogło być przecież gorzej, mogło być też lepiej :) Oczywiście wyzwanie wrześniowe w temacie omijania sklepów z kosmetykami nie wyszło najlepiej, ale z nałogu należy wychodzić powoli, żeby organizm nie wpadł we wstrząs anafilaktyczny... Nadał nie potrafię zrezygnować z lakierów - to na minus, chociaż na plus brak nowej kolorówki (tusz był niezbędny). Szukanie pozytywów tej sytuacji jest również bardzo ważne - zgadzacie się? :)
A przede mną i Wami kolejny miesiąc na walkę z Kosmetycznym Związkiem Zapaśniczym. Pomału trzeba myśleć o świętach i prezentach dla najbliższych. Może to będzie silniej motywować do oszczędności :)
pozdrawiam, A
Podoba mi się taka organizacja :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten tusz z Essence.
ja też miałam go już kilka razy, ale zazwyczaj dopiero "na końcu żywota" jego formuła najbardziej mi odpowiada.
UsuńCiekawy pomysł na zestawienie.
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią w tym temacie! trochę się pogubiłam ale w pewnym momencie trafiłam na właściwy trop ;)
OdpowiedzUsuńja już listy prezentowe tworzę :P
pozdrawiam ;)
ja też się gubię tworząc nową notkę, także w ogóle się nie dziwię :) haha, ja nad prezentami jeszcze nie myślałam, ale przydałoby się już pomału o nich myśleć :)
UsuńW sumie jeśli nie liczyć lakierów, to nie jest źle, bilans na plus :) Zgadzam się z Tobą, z nałogiem trzeba walczyć stopniowo :P
OdpowiedzUsuńna plus, chociaż i tak sporo rzeczy wpadło... lakiery to moja najsłabsza strona, zawsze się na jakiś skuszę :)
Usuńw połowie notki się zamotałam :D
OdpowiedzUsuńniemniej kibicuję Ci dalej :)
dzięki, przyda się dodatkowa para trzymanych kciuków :) ja też się często gubię podczas tworzenia notki, ale dzielnie walczę dalej :)
UsuńLubisz sobie pracy dokladac.. Lubie wszelkie listy ale sama bym takiego eseju nie stworzyla chyba z lenistwa ;)
OdpowiedzUsuńlistę stworzyłam raz, teraz tylko ją uzupełniam :) dla mnie to spore ułatwienie, wiem co muszę zużyć, czego mam za dużo i co w najbliższym czasie mi się kończy.
Usuńsuper pomysł z tą listą :)
OdpowiedzUsuńZ użytych przez Ciebie kosmetyków miałam jedynie zmywacz Isany ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł na takie podsumowanie :))
OdpowiedzUsuńTrochę czasochłonne zapewne to było, ale ciekawie wyszło :D
trochę mi to faktycznie czasu zajęło, ale teraz tylko ją uaktualniam i wiem co mam :) nawet w najdalszych zakamarkach szafek :)
UsuńLicząc z lakierami wyszłaś na zero:D ale i tak jestem z Ciebie dumna:)
OdpowiedzUsuńciekawe zużycie i fajny pomysł z opisywaniem zużyć / oddań itp. ;)
OdpowiedzUsuńna razie ten system się sprawdza :) mam przynajmniej większą kontrolę nad tym co u mnie zalega i co mogę sobie odpuścić w pielęgnacji :)
Usuńależ Ty tego masz:D
OdpowiedzUsuńtrochę się nazbierało :)
UsuńIle kosmetyków !! Aż ciężko się w tym połapać :D
OdpowiedzUsuńja też się nie łapałam, stąd ta lista :D
UsuńKobieto, ile Ty masz kosmetyków :o ;p
OdpowiedzUsuńto się tak wydaje dużo :D większość się łapie za głowę, a potem jak liczy zapasy to wychodzi podobnie :D
UsuńWow! Sporo się tego nazbierało! :) W Twoim wypadku chyba faktycznie mógłby mieć miejsce ten wstrząs anafilaktyczny :P
OdpowiedzUsuńbyłby na pewno :D
UsuńKopara mi opadła :O Taka ilość kosmetyków :O
OdpowiedzUsuńnie będę się już bronić, lubię kosmetyki :D
UsuńŚwietny post:) Bardzo porządkuje kosmetyczną rzeczywistość. Może też spróbuję stworzyć taką listę. Choć.. trochę sie boję:D
OdpowiedzUsuńno w końcu ktoś się nie boi przyznać, że też ma dużo kosmetyków :D mnie ta lista przeraziła, ale co zrobić :D
Usuńbardzo fajne podsumowanie :) sporo tych kosmetyków masz :D
OdpowiedzUsuńsporo, ale taka lista ułatwia kontrolę :)
UsuńMi na szczęście nie potrzebna taka organizacja w kosmetykach, bo mam ich niewiele ;-)
OdpowiedzUsuńOj sporo tego masz. Podsumowanie super :)
OdpowiedzUsuń