To drugi po bardzo intensywnym the more the merrier lakier Essie z kolekcji letniej. Wiem, że nie czas na takie kolory... ale jak teraz ich Wam nie pokarzę, to do lata wszystko może się zdarzyć :) Także ze świeżym wspomnieniem lata w pamięci, zapraszam Was do oglądania full steam ahead.
Nie byłam przekonana do tego koloru, dopóki nie pomalowałam nim paznokci :) Bardzo delikatny, taki "mglisty" dzięki srebrnym drobinkom, pastelowy fiolet. Dwie warstwy dały fajne krycie, chociaż gdzieniegdzie widać delikatne prześwity i przydałaby się trzecia. Szybko schnie, dobrze się nakłada, ładnie błyszczy - aż za ładnie i chwilami ciężko było uchwycić sam kolor :) Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, w przeciwieństwie do poprzedniego Shreka, ten delikatny pastel ze mną zostanie.
Lubicie takie kolory? Pastele goszczą na Waszych paznokciach również zimą? :)
pozdrawiam, A
śliczny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny!
OdpowiedzUsuńSwietnie wygląda na Twoich paznokciach.
Ostatnio przekonałam się do takich kolorów i bardzo mi się podobają, super! :-)
OdpowiedzUsuńja niezbyt często po nie sięgam, z resztą ten lakier u innych tak średnio mi się podobał :) ale w temacie lakierów - najlepszym wyznacznikiem jest sprawdzenie na sobie :)
Usuńmnie najmniej przypadł do gustu.. ale za to moja mama bardzo go lubi :P
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć - swojej go nie pokażę :D
UsuńŚliczny:) Bardzo lubię takie kolory ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, szczególnie z tymi drobinkami :)
OdpowiedzUsuńna początku te drobinki mi przeszkadzały, ale faktycznie - dodają uroku :)
UsuńAle śliczny, pasują do niego te drobinki :)
OdpowiedzUsuńkolor cudowny:D
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/black-maxi-skirt.html
śliczny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńCudowny!!! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) Ja ostatnio chodziłam z Bond With Whomever na paznokciach i muszę przyznać, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, że teraz podoba mi się znacznie bardziej, niż latem. Pięknie współgra z moją karnacją bez tej słonecznej opalenizny. Nie mówię więc pastelom nie w tym okresie, choć na pewno nie sięgam po nie tak chętnie jak podczas cieplejszych miesięcy :)
OdpowiedzUsuńmi właśnie takie czyste pastele bez dodatków jakoś nie leżą - może dlatego, że zawsze coś skopię przy nakładaniu... nie mam za grosz cierpliwości :D
Usuńsuper kolor, lubię pastele na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńja nie do końca jestem przekonana, ale od czasu do czasu - czemu nie :)
UsuńŚliczny odcień, taki delikatny :-)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) Faktycznie taki raczej wiosenno-letni, ale za to śliczny.
OdpowiedzUsuńLatem często nosiłam podobny odcień na swoich paznokciach.Teraz wolę ciemniejsze ;)
OdpowiedzUsuńja również sięgam teraz po ciemniejsze kolory - jesień i zimę maluję w ciemniejszych barwach :)
UsuńBardzo łądnie prezentują się na Twoich pazurkach ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie : http://land-of-bliss.blogspot.com/2013/10/rozdanie.html
To ja chyba jednak wolę wyraziste kolory - takie "z pazurem!". :))
OdpowiedzUsuńja też lubię coś mocniejszego, ale od czasu do czasu sięgam po takie delikatne :)
UsuńŁadny wrzosowy kolorek :)
OdpowiedzUsuńJest cudowny! Wszelkiej maści pastelowe fiolety są przeze mnie mile widziane :) Ja z kolorami na jesień mam tak, że jak ona już nadchodzi to wszystko co ciemne, nasycone i czasami bure gości na moich paznokciach, ale czym bliżej zimy mam smaka na pastele i czasem neony :)
OdpowiedzUsuńja póki co trzymam się twardo ciemnych kolorów - czernie, fiolety, butelkowe zielenie :)
UsuńŚwietny post !
OdpowiedzUsuńZa pastelami nigdy nie szalałam, ale doceniam ich urok i... dobrze jest mieć zawsze mały pakiet. Tego typu odcienie mnie kupują, już za sam odcień fioletu :D
OdpowiedzUsuńPora roku nie ma dla mnie znaczenia na wybór noszonego koloru lakieru.
mam pakiet pasteli, chociaż sięgam rzadko - mięta i taki fiolecik latem jest jednak obowiązkowy :D
UsuńAle kusisz tymi lakierami :)
OdpowiedzUsuńbo są warte kuszenia :)
Usuńcudny kolor, ja mam teraz różowy z drobinkami :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam Essiakowate fiolety :)
OdpowiedzUsuńkolor dla mnie normalnie :) przecudowny! mam jeden lakier z essie i się sprawdza , ale chyba wolę golden rose :)
OdpowiedzUsuń