Hasłem przewodnim majowych zakupów było: kupuj tylko to, co jest ci faktycznie potrzebne... I jak mi poszło? Całkiem nieźle :) Wśród poniższych produktów jest naprawdę wiele takich, które rzeczywiście były mi potrzebne :D No i kilka rzeczy totalnie niepotrzebnych, jak np. kolejna szminka i lakiery do paznokci... Ale zakup tłumaczę faktem, że przecież 23 urodziny ma się tylko raz, więc... zapraszam na posta!


Kosmetyki szczególnie potrzebne latem, czyli dobre zabezpieczenie przed nieprzyjemnym zapachem - antyperspirant Nivea w kulce (8,29zł w R.) i dezodorant (11,99zł w R.). Kulka pure&natural to dla mnie nowość, ale dezodorant mam w mniejszej pojemności i sprawdza się świetnie. Kolejny krem depilujący do porównawczej recenzji to tym razem Bielenda Vanity avocado (7,99zł w R.). Polecana na wielu blogach odżywka Joanna Naturia z lnem i rumiankiem - ma ułatwiać rozczesywanie i to robi (ok.5zł w Tesco) Żel Palmolive czarna orchidea&mleczko nawilżające to potrzeba małej butelki do kosmetyczki - pachnie strasznie, ale nie wysusza skóry (5,99zł w Tesco). I cukrowo-kawowy peeling z Archipelagu Piękna (ok. 12zł na stronie). Trafiłam na promocję i za 150ml zapłaciłam złotówkę plus przesyłka.

***


W Krakowie moja skóra mocno się przesuszyła, więc pierwsze kroki skierowałam po wodę termalną Avene (30zł, apteka). Zagubiony żel Vichy zastąpiłam Tołpą z serii dermo face sebio. Jest to normalizujący żel do mycia twarzy - ciekawe, jak się sprawdzi po dłuższym używaniu. Szał biedronkowego micela BeBeauty skutecznie zmotywował mnie do zakupu dwóch butelek - poczekają na swoją kolej :) I moje dwie perełki zamówione na allegro - spirulina i korund.

***


W końcu dopadłam puder Essence all about matt (ok. 13zł? w Naturze) - pierwsze testy na plus! Trafiłam w Krakowie na stoisko Paese, gdzie za 18zł kupiłam dwa produkty do paznokci : diamentowy utwardzacz i odżywkę przyspieszająca wzrost. Oglądałam też piaski, ale nic mnie nie porwało... Moje wymarzone miniaturki Essie z kolekcji Resort 2013 (65zł plus przesyłka), czyli zamówienie z victoriasbeauty.com. Z każdym kolejnym lakierem coraz bardziej się rozczarowuje, chyba zmienię uzależnienie na inne. Przypadkowy zakup, czyli Lovely z serii Gloss like gel nr 90. I pewnie dobrze Wam znana pomadka Rimmel z serii Kate 101


Tak prezentują się lakiery z bliska :)


***

A to już mój prezent urodzinowy od A. :*


Miałam ambitny plan omijania Rossmanna do końca maja, ale zbliżający się szał -40% na kolorówkę chyba ten plan pokrzyżuje :) A wy przygotowujecie się na jakieś większe zakupy? Możecie coś szczególnie polecić?

pozdrawiam, A


24 Comments

  1. Muszę koniecznie wypróbować kosmetyki Avene ;)
    Zainteresowałaś mnie tą wodą termalną :))


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Chwila chwila chwila, czy w rossku znów ma być -40% na kolorówkę? Od kiedy i dlaczego dopiero teraz się o tym dowiaduję ?! :D
    Poza tym wszystkiego najlepszego kochana! Piękne kwiaty i masz rację, w urodziny nie można się ograniczać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spore zakupy :D

    Ja w tym roku będę obchodzić już 24 urodziny masakra ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny prezent :))
    co by nie zabrakło micelka ,kiedy go wycofają :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Lakiery mają śliczne odcienie ;) Wodę termalną z Avene mam i bardzo ją sobie chwalę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super zakupy, a prezent śliczniutki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lakiery <3
    też mam zamiar kupować tylko to co mi potrzebne ale jak wychodzi ... ;)

    Uwaga!
    Zmiana adresu bloga na :
    ewarecenzuje.blogspot.com

    posty nie wyświetlają się w nowościach

    OdpowiedzUsuń
  8. A u mnie cały czas pusto i miceli brak ;( Czekam na prezentację Essiaków na pazurkach ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ile nowości :) Świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też niedawno dorwałam matujący puder Essence, nie łatwo go spotkać ;)
    Essiaki śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lakiery zachwycają;)
    Jeśli chodzi o promocje w Rossmannie na pewno wybiorę się po Rimmel Apocalips i jakiś tusz do rzęs. Plan miałam podobny do Ciebie zero Rossmanna do wyczerpania połowy zapasów. Niestety nie udało się;(

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny bukiecik:) Nie znam powyższych kosmetyków poza micelem ze Stonki, który cholernie szczypie mnie w oczy :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Sporo tego ;)
    Lubię kulki Nivea .

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem ciekawa peelingu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam ten puder od essence <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Połowa maja za nami, a tu takie duże zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawe kiedy ja się doczekam mojego pierwszego lakieru z Essie :D chyba jak będą tańsze ;) piękne róże i pierścionek :))

    OdpowiedzUsuń
  18. po moich ostatnich zakupach tez postanowiłam kupować tylko to, co potrzebne/niezbędne ....a jak mi wyjdzie się okaże hihihi
    ciekawi mnie ten peeling z Archipelagu Piękna - nigdy nic nie miałam z tej firmy...
    lakiery świetne szczególnie Essiaki :-)

    OdpowiedzUsuń

chętnie odpowiem na Twoje pytanie :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.