Za oknem coraz przyjemniej i chyba czuć już trochę wiosnę - również na paznokciach :) Dlatego zamiast kolejnej czerni lub szarości z lakierowego pudełka wyciągnęłam soczystą zieleń ze złotem. Lakier P2 z kolekcji summer attack w kolorze 050 green palm tree jest skutecznym poprawiaczem nastroju.


Na paznokciach mam warstwę eliksiru z jedwabiem Wibo, dwie warstwy lakieru P2 i top Essie good to go. Widoczne są białe końcówki, więc jeśli macie na nie uczulenie - polecam trzecią warstwę lakieru kolorowego. Dla mnie ten efekt jest wystarczający :) Złote drobinki świetnie odbijają światło i wzbogacają kolor, który w rzeczywistości jest jeszcze bardziej soczysty. Lakier nakłada się dobrze, całkiem sprawnie wysycha, ale brakuje mu takiej tafli połysku. Dzięki warstwie topu Essie całość wyglądają dużo lepiej. Trwałość nie powala na kolana, ale nie jest też źle. Czwartego dnia lakier z powodu startych końcówek został zmyty (nie mam tendencji do odprysków). Zmywanie nie sprawia większych problemów, chociaż lakier bez bazy może delikatnie odbarwić płytkę. 
Do typowej "nudziary" mi daleko, więc lakier trafia do mnie w 100% - wiosną i latem będę często po niego sięgać. Lakier niestety nie jest już dostępny, ale możecie go szukać w sklepach internetowych lub na allegro. 

Jeśli zieleń na paznokciach to Wasz kolor, czekam na lakierowe typy! :)

pozdrawiam, A


33 Comments

  1. cudowny !!! zakochałam się w nim i chyba chciałabym taki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa jak wykorzystałabyś go w swoich małych, paznokciowych arcydziełach :)

      Usuń
  2. Wspaniały odcień!
    chciałabym taki mieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku nie byłam do niego przekonana, ale na dłuższych paznokciach wygląda świetnie :)

      Usuń
  3. Śliczny, uwielbiam tak mieniące się lakiery. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drobinki dają ciekawy efekt, bo sam kolor nie byłby tak intensywny ;)

      Usuń
  4. Lubię zieleń ale taką w wydaniu emerald, tutaj trochę nie bardzo mój typ. A na pewno nie na wszystkie paznokcie, do połączeń jak najbardziej :) Daje po oczach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię go w wersji max :D daje po oczach, ale przynajmniej moich zupełnie nie męczy. Świetnie wygląda pod czarnym pękaczem ;) Chyba wrócę do tego połączenia za jakiś czas.

      Usuń
  5. Jak nie przepadam za zielenią, to ten odcień jest genialny, aż bije po oczach :D I jeszcze te drobinki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raczej sięgam po ciemną zieleń, ale ta jest wyjątkowo trafiona :)

      Usuń
  6. Nigdy nie miałam zieleni na paznokciach ale ta jest śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W niewielu kolorach czuję się dobrze, ale wszystkiego trzeba spróbować :)

      Usuń
  7. Ale świetny kolor! Jeszcze takiego nie spotkałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cala seria summee attack była oryginalna właśnie przez drobinki :)

      Usuń
  8. Nie przepadam za zielenią :) Ta jednak przyciąga wzrok. Ma w sobie coś ładnego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie jestem zielonym maniakiem ale od czasu do czasu pozwalam sobie na odrobinę 'szaleństwa'. Mój zielony lakier to GR Paris nr 151 - odcień przygaszonej zimowej zieleni. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kiedyś taki kolor i lubiłam łączyć go ze srebrnymi topami ;)

      Usuń
  10. Aż zachciało mi juz wiosny na dobre piekne sa ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ ciekawy kolor! :) Rzeczywiście, niesamowicie wiosenny! Wiele lakierów z brokatowymi dorbinkami w efekcie są bardzo tandetne - według mnie. Ten natomiast, wyjątkowo, jest bardzo daleki od takiego efektu! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tej serii jest jeszcze pomarańcz i moim zdaniem wygląda równie dobrze :)

      Usuń
  12. Zastanawiałam się nad nim, kiedy ta limitka była dostępna, ale ostatecznie nie kupiłam i po zobaczeniu Twoich zdjęć żałuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie zastanawiałam się ani chwili :) wzięłam trzy buteleczki z kolekcji :)

      Usuń
  13. Ależ odważna, intensywna zieleń. Idealna na tę wiosnę, którą mamy za oknem!

    OdpowiedzUsuń
  14. świetny efekt daje ten lakier ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna ta zieleń, bardzo energetyczna ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. potrzeba czasami takiej właśnie dawki mocy na paznokciach! :D

      Usuń
  16. piękne paznokcie, wpatruję się w nie z zazdrością, moje są bardzo krótkie i słabe.
    lakier obłędny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie to już maks możliwości, bo przy dłuższych się kaleczę :D ale mam dość kruche paznokcie i staram się nad nimi panować Regenerum (używam tylko przy zmianie lakieru) oraz eliksirem z jedwabiem Wibo.

      Usuń
  17. Faktycznie bije po oczach :D mnie chyba nawet za mocno, raczej nie mój typ.

    OdpowiedzUsuń

chętnie odpowiem na Twoje pytanie :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.