Pierwszy tydzień na uczelni już daje mi się we znaki - mam nadzieję, że to się wkrótce unormuje. Przepraszam za brak aktywności na rogatym blogu, jak i Waszych - postaram się to nadrobić jutro i w weekend. Jestem bardzo ciekawa, co się u Was działo przez tych kilka dni :) Ja mogę się "pochwalić" tym, że lakierowo poległam... najpierw u Mani, a potem przy szafie Wibo (na szczęście to tylko 4 sztuki do listy). O nowym, internetowym sklepie Mani więcej przeczytacie w tym poście - serdecznie polecam! A ja z tej okazji kupiłam sobie dwa lakiery:
P2 z serii Sand Style w kolorze 090 opulent
P2 z serii Lost in glitter w kolorze 080 go dangerous!
Jednak muszę oddać słuszność P2 - to najlepsze piaski, jakie miałam :) Zarówno pod względem wykończenia, jakości jak i samych kolorów. 090 opulent to ciemna, czarna baza z dużą ilością zielonych, butelkowych drobinek. Dwie warstwy dają pełne krycie, lakier szybko wysycha i mimo tego, że trochę traci intensywność na paznokciu - bardzo mi się podoba! Lubię takie ciemne lakiery, a jeśli dodać do tego teksturę - jestem kupiona. Muszę jeszcze sprawdzić, jak będzie wyglądać z błyszczącym lakierem nawierzchniowym :) Lakier pochodzi z dokładki kolorów w serii piaskowej, które całkiem niedawno pokazały się w drogerii DM.
I jak Wam się podoba? Ja jestem zachwycona :)
pozdrawiam, A
paznokcie rewelacyjne!:D pięknie Ci to wyszło:)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńzachwyt to za malo :) bardzo ladnie wyglada
OdpowiedzUsuńma w sobie "to coś" :) uwielbiam takie ciemne zielenie!
UsuńI ja zakochałam się w lakierach piaskowych, u mnie wpis o piasku Wibo ;)
OdpowiedzUsuńja też się skusiłam na jeden piasek Wibo :P ale wiedziałam od samego początku, że będzie mój :P
UsuńPrzepadłam dla piaskowego wykończenia :))) Jednak moją okresową miłość wieńczył zakup OPI Alcatraz... Rocks! no i na nowo wyciągnęłam Kiko, które będę pokazywać niebawem :)
OdpowiedzUsuńten lakier OPI ma swoje lustrzane odbicie w postaci lakieru P2 - 050 confidential :) jest CUDOWNY! to pierwszy piasek, w którym się obkochałam :D Kiko serdecznie ci zazdroszczę, a to chyba już wiesz.
UsuńWidziałam zdjęcia, ale niestety one wiele tracą na nich i trudno uchwycić ten efekt. Dlatego też, choć podobieństwo jest, to śmiem twierdzić, że jednak zupełnie inaczej się prezentują.
UsuńWiem, ale masz swój :))) a właśnie, Twój kolor też ma taki szeroki pędzelek? bo o ile przy dwóch odcieniach nie mam problemów, to trzeci ma koszmarny pędzelek. I niektóre osoby też się na to skarżą, niczym miotła :/
pewnie, że mam swój piaseczek Kiko - nie będę pokazywać palcem dzięki komu :P faktycznie, ma on taki szeroki, rozczapierzony pędzelek, ale jakoś sobie radzę :D ostatnio całkiem przypadkiem połączyłam go z białym piaskiem Ados i było to połączenie szalone. następnym razem muszę zrobić zdjęcia i wrzucić na bloga.
UsuńŚliczny jest :))
OdpowiedzUsuńFantastyczny:) Coś czuję, że też się nie oprę pokusie ;)
OdpowiedzUsuńnie opieraj się - nie warto! :)
UsuńPodoba mi się, chociaż żałuję, że na paznokciach nie jest trochę bardziej zielony :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że z lakierem nabłyszczającym będzie intensywniejszy w kolorze, bo mat to tłumi :)
UsuńPowiem Ci, że wybrałaś najlepszy piasek... w macie trochę traci ale i tak w swoim kolorze jest wyjątkowy. Pięknie Wam razem:)
OdpowiedzUsuńdzięki :D długo się zastanawiałam, ale wybór jak najbardziej udany. glitter na próbniku również wygląda świetnie :)
UsuńGlitter też jeden z lepszych... ale zdradzę Ci, że ten turkusowy to w ogóle jest cudo:)
Usuńdla mnie nie pora póki co na takie kolory :D teraz na tapecie wszystko co ciemne! :D
UsuńPrzepięknie wygląda ten piach. Cudowna czerń z zielonymi drobinkami. Boska. :D
OdpowiedzUsuńSama choruję na piaski, ale nie mogę ich nigdzie dorwać, bo zawsze są wykupione. :/
u mnie też były w Rossmannie aż 4 sztuki tych piasków... mają branie :D
UsuńOjaaa. Genialny ten piasek!
OdpowiedzUsuńświetny na jesień :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam piaski od p2 więc nie pozostaje mi nic innego jak się pozachwycać :>
OdpowiedzUsuń<3 cudo
OdpowiedzUsuńBardzo podobny (o ile nie taki sam) ma Wibo w nowej kolekcji WOW :)
tak jak pisałam - nie miałam okazji porównać, chociaż Wibo ma chyba większe i bardziej szmaragdowe drobinki.
Usuńach te piaski, wszędzie piaski ;)
OdpowiedzUsuńkuszą i kuszą :D
jestem zapiaszczona :D
UsuńAle ten piasek bosko wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńpiasek rewelacja :) jakbyś była w Rossmannie to weź zerknij czy ten ich nowy piasek - wow glamour sand nr 1 nie jest dupem opulent
OdpowiedzUsuńnie miałam niestety okazji porównać, bo u mnie 01 nigdzie nie było. ale ze słoczy w sieci widać, że ma większe i chyba jaśniejsze drobinki brokatu... sprawia wrażenie bardziej szmaragdowego niż p2.
Usuńcudowności;)
OdpowiedzUsuńJa dopiero kupiłam 2 dni temu swój pierwszy piasek z nowej kolekcji Wibo- i zachwyciłam się. Wybrałam beż ale wczoraj poszłam i dokupiłam 3 inne :)
OdpowiedzUsuńna każdego musi przyjść czas :D ja piasku uwielbiam już od dłuższego czasu, chociaż coraz bardziej kręcę nosem :P
UsuńŚliczny, ale mnie bardziej ciekawi go dangerous! :)
OdpowiedzUsuńjest ciekawy i z pewnością warty uwagi :)
UsuńMam i uwielbiam :D Teraz będę wypatrywać gliterka ;)
OdpowiedzUsuńmoże trochę zmienię kolejność słaczowanek na blogu, skoro jesteś ciekawa ;)
UsuńTen lost in glitter chyba zaczyna mnie kusić :D
OdpowiedzUsuńFajny blog :) Może wspólna obserwacja ? nazywamsiejustyna.blogspot.com
OdpowiedzUsuńgenialny jest ten piasek! :))
OdpowiedzUsuńCo za cudeńko <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajny:D inny od wszystkich co widziałam.
OdpowiedzUsuń