O butelce bobble pisałam Wam już kilka słów wstępu w sierpniu, kiedy udało mi się ją zakupić w sklepie Duka w Bydgoszczy klik. Koszt takiej butelki to 50zł. Czy wydatek ten się opłacił? Już pierwsze zdjęcie chyba mówi samo za siebie :)


Nie wiedziałam jak zacząć, ale może posłużę się pytaniami, na które po tych dwóch miesiącach sama znalazłam odpowiedzi.

1. Zmiana smaku wody kranowej
Faktycznie, woda przefiltrowana przez filtr bobble nie smakuje tak, jak paskudna, miejska kranówka. Cały smak jest całkowicie wyzerowany, lekko słodkawy i nawet smaczny, chociaż trzeba się do niego przyzwyczaić. Pierwsze dni go jeszcze wyczuwałam, ale po czasie było mi to obojętne. 

2. Wydajność filtra
Producent mówił szczerą prawdę - filtr starczył na dwa miesiące codziennego używania, przy czym filtrowałam przez nią od 1-2,5 litrów kranowej wody dziennie. Dopiero po 2 miesiącach odczułam wyraźną zmianę smaku przefiltrowanej wody, co było jasną przesłanką do jego wymiany. I tak przy okazji wizyty w Duce kupiłam kolejny filtr, tym razem w kolorze czarnym - koszt to dokładnie 29,90zł.



3. Wytrzymałość butelki
To również bardzo ważna kwestia. Butelka jest wykonana z dość giętkiego plastiku, dzięki czemu możemy ją do woli gnieść, jeśli nie mamy ochoty "pociągnąć" z filtra :) Po dwóch miesiącach noszenia w damskiej torebce, w której znaleźć można wszystko, wygląda bardzo dobrze. Wielokrotnie spadała, bawił się nią kot, była stawiana na ziemi itd. Ma kilka rysek, ale nie rzucają się w oczy. Myłam ją szczotką do butelek dla dzieci, lub wlewałam trochę płynu do środka i płukałam (oczywiście bez filtra). Duży plus!

To chyba trzy najważniejsze kwestie. Podsumowując - z pewnością pojawią się u mnie kolejne filtry . Dochodzi do tego oszczędność pieniędzy na wody butelkowane i ochrona środowiska - same plusy. Szczerze powiedziawszy, w przyszłości zastanowię się nad mniejszą, dziecięcą butelką. 550ml jest w porządku, ale czasami wystarczyłoby 385ml, skoro i tak mam możliwość uzupełnienia wody w większości miejsc w mieście. 

Jeśli macie jakieś pytania chętnie na nie odpowiem - oczywiście, jeśli będę w stanie :)
Więcej informacji o butelce bobble znajdziecie na polskiej stronie producenta/dystrybutora.
Mam nadzieję, że chociaż po części rozwiałam Wasze wątpliwości i zachęciłam do zakupu.

Pozdrawiam, A


39 Comments

  1. Cena wydaje się dosyć wysoka jak za butelkę, ale gdy dokładniej to przekalkulujemy to faktycznie się opłaca. Ciekawa jestem ile kosztuje ta dziecięta wersja butelki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny post:D
    http://rozaliafashion.blogspot.com/2013/10/firmoo-glasses-and-new-competition.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Ważne, że jesteś zadowolona :)
    Ja, w wersji miejskiej uzależniona jestem od wody mineralnej :D Za to w domu obowiązkowo korzystamy z dzbanka z filtrem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też zastanawiałam się nad dzbankiem, ale kiedy wychodzę z domu o 6 rano i wracam około 20, dzbanek miał by zastosowanie weekendowe :) butelka sprawdza się w takim trybie świetnie.

      Usuń
    2. U mnie jest dokładnie odwrotnie, bo jak na razie jestem w domu. Ale cenowo wychodzi całkiem nieźle, biorąc pod uwagę, że za filtr do dzbanka, który wystarcza na miesiąc, płacę kilkanaście złotych.
      Nie miałam pojęcia, że w ogóle sa takie butelki z filtrem, to świetny pomysł!

      Usuń
    3. Wiesz, ja nawet nie patrzę na koszty tylko bardziej na walory smakowe :D
      W ciągu dnia rzadko sięgam po wodę, a jeżeli to po mineralną :D Bazuję na sokach, kawie i herbacie :)

      Usuń
    4. u mnie odwrotnie - soki od czasu do czasu, kawa jak muszę się obudzić, herbata wieczorem. za to przez resztę dnia sączę wodę :)

      Usuń
  4. ciekawy gadżet - takiej butelki jeszcze nie znam :)
    Ale widać przydatna i fajna rzecz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo przydatna :) raz wydajemy trochę więcej, ale potem oszczędzamy. złotówka dziennie na wodę, to w skali miesiąca koszt filtra :)

      Usuń
  5. Hmmm, przydałaby mi się.
    Choć przyznaję, nadal nie do końca rozumiem jej fenomen ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie było wcześniej takiego produktu, więc świetnie wypełnił tę lukę na rynku :) piję jedynie wodę i dla mnie taka butla jest świetna, bo praktycznie w każdym miejscu mogę uzupełnić braki :)

      Usuń
  6. Cały czas rozważam jej zakup, chociaż na moje potrzeby raczej przydałby mi się bardziej dzbanek z filtrem do użytku domowego ;) Nie pogniewałabym się jednak, gdyby dostała w prezencie taką buteleczkę z jakiejś tam okazji :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też zastanawiam się nad dzbankiem, bo w domu przydałby się nie tylko mnie :)

      Usuń
  7. Fajny pomysł chociaż ja zainwestowałam pieniądze w dzbanek, z którego przelewam sobie wodę do małej butelki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tu jest ten plus, że jak ci się woda w butelce skończy, to możesz ją szybko uzupełnić :) wystarczy kran z bieżącą wodą :)

      Usuń
  8. Używam czegoś podobned mianowicie amerykańskiej wersji dla sportowców z wkładem chlodzącym , która kupiłam za 10 € i jestem mega zadowolona, koniec z miliardem pustych butelek w domu z tachaniem na górę zgrzewek wody :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie, zaoszczędzamy nie tylko pieniądze, ale też bule w kręgosłupie po noszeniu zgrzewek wody :)

      Usuń
  9. Skuszę się na nią na wiosnę - jesienią i zimą rzadko piję wodę, zdecydowanie wolę herbatę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja na uczelni czy będąc gdzieś na mieście nie zawsze mam czas i okazję wypić herbatę :) więc woda jest w tym wypadku idealnym rozwiązaniem.

      Usuń
  10. Śmieszna sprawa z tą butlą :) Nie do końca rozumiem skąd aż taka cena, ale rozumiem zamysł. Może faktycznie gdyby przekalkulować to wszystko na jej użyteczność, to rachunek jest dużo bardziej korzystny... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest moim zdaniem korzystny :) butelka kosztuje 50zł tylko za pierwszym razem, potem dokupujemy filtr za 30zł. 30zł za 2 miesiące picia wody, dla mnie to jak najbardziej opłacalny rachunek :)

      Usuń
  11. O! Chciałabym taką buteleczkę, tym bardziej że wody piję bardzo dużo :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie widzę dla niej zastosowania, ale to dlatego że w domu używam filtru. Za to dla mnie niezbędnikiem jest kubek termiczny, co dla innych też może wydać się zbędne. Także najważniejsze, że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie kubek termiczny miałby zastosowanie tylko rano, kiedy mam dostęp do wrzątku w domu :) potem byłoby ciężko. w ciągu dnia piję praktycznie tylko wodę, więc to rozwiązanie w sam raz dla mnie :)

      Usuń
  13. Od dawna mam na nią ochotę, wodę piję w dużych ilościach, więc sądzę, że zakup szybko się zwróci :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja jakoś nie jestem do niej przekonana ;p hehe ale jakbym miała okazję to bym wypróbowała :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawa ta butelka. Tylko ten slodkawy smak mnie odstrasza - nie znosze slodkiek wody..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ona nie jest słodka, tylko w porównaniu do metalicznego posmaku wody z kranu - wydaje się być łagodniejsza, słodkawa :)

      Usuń
  16. Mam też i bardzo polubiłam! W końcu zaczęłam też więcej pić :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja nie piję tak dużo wody, chyba że jabłko-mięta z Biedronki więc mi raczej by się nie przydała taka butelka...

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetna sprawa, chciałam kupić na święta dziadkowi i babci, którzy piją bardzo dużo wody a przy lekach jakie zażywają ważne żeby woda była możliwie nisko mineralizowana, ale boję się że mi nie uwierzą w fenomen tej butelki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja babcia też patrzyła na mój "bidon" z lekkim politowaniem na początku :) dopiero później, widząc, że z wodą się nie rozstaje przyznała mi rację, że to dobrze ulokowane pieniądze :)

      Usuń
  19. Kolejny raz spotykam się z tą butelką, nie wiem czy bym jej zaufała.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawa...mnie się nie przyda, ale z pewnością niektórym recenzja pomoże zdecydować się na zakup :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie słyszałam o tym gadżecie. Fajny, aczkolwiek mi by raczej się nie przydała taka buteleczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. O tej butelce nie słyszałam, ale dobrze, że się spisuje na medal :]

    OdpowiedzUsuń
  23. myślałam o zakupie, w TK MAXXie widziałam za 69 zł dwie butelki. teraz żałuję, że nie wzięłam :<

    OdpowiedzUsuń

chętnie odpowiem na Twoje pytanie :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.