Chyba nigdy nie miałam swojego ulubieńca w kwestii pielęgnacji twarzy :) Ale od kiedy u Iwetto podpatrzyłam serum nawadniające twarz, szyję i dekolt Dermedic, po pierwszych użyciach zaktualizowałam swoją listę ulubieńców. Zapraszam na post!

Używając kremów matujących czy walczących z niedoskonałościami musimy pamiętać o porządnym nawilżeniu skóry twarzy. Bez tego nasza cera będzie się przesuszać, wypluwając z siebie obronne porcje łoju. Efekt będzie odwrotny do zamierzonego, a najlepiej wiem to z własnego doświadczenia. Niestety dość późno zrozumiałam, że oprócz oczyszczenia, moja tłusta i problematyczna cera potrzebuje nawilżenia. Serum Dermedic zapewnia mi jego odpowiedni poziom - nie mam już problemu z suchymi skórkami czy wręcz przesuszonymi plackami. Używam solidną porcję na noc i rano moja skóra mimo lekkiego świecenia jest w naprawdę świetnej formie :) Napięta (w pozytywnym tego slowa znaczeniu), gładka i nawilżona dużo lepiej przyjmuje poranną pielęgnację i makijaż. Czego chcieć więcej? Nie wiem, czy mogę coś powiedzieć o działaniu przeciwstarzeniowym - mam względnie młodą, 24-letnią skórę, na której zmarszki ulokowały się jedynie wokół oczu. Tego kosmetyk nie zlikwidował, ale! Chyba najważniejsze jest to, że działanie kremu nie jest jedynie odczuwalne w dniu 'użycia'. Krótkie przerwy nie powodują natychmiastowego przesuszenia, czyli serum działa dogłębnie i długotrwale. Nawilżona skóra jest według mnie bardziej jędrna, więc tutaj również daję plus. Nie miałam problemu z zapychaniem porów czy jakąś nieoczekiwaną reakcją - kosmetyk obchodził się z buzią naprawdę delikatnie


Serum używałam przede wszystkim na noc, ale na dzień również mi się zdarzyło - powodowało przyspieszone świecenie skóry, co u mnie jest normalne, ale tragedii nie było. Po aplikacji na twarzy wyczuwalna jest mgiełka nawilżenia, ale z pewnością nie jest to cieżki film. 
Serum jest lekkie i ma rzadką, wodnistą konsystencję o delikatnym i przyjemnym zapachu. Idealna jest więc dołączona do buteleczki pipeta, która pozwala na precyzyjne porcjowanie kosmetyku :) Bardzo lubię takie rozwiązania. Minusem według mnie jest szklana buteleczka, która czasami doprowadza mnie do palpitacji - szczególnie kiedy stoi na brzegu szafki. Półprzezroczyste opakowanie pozwala kontrolować ilość kosmetyku, więc jego koniec na pewno nie będzie niespodzianką. Wydajność zależna jest od potrzeb naszej skóry - latem potrzebowałam dużo mniejszej ilości niż teraz, ale cena ok. 35zł za 30ml jest moim zdaniem odpowiednia. Tę serię Dermedic dostaniecie na pewno w Super Pharm, ja skorzystałam z zamówienia w aptece DOZ. 


Jeśli nie miałyście okazji używać serum Dermedic, a szukacie dobrego kosmetyku nawilżającego o lekkiej formule - polecam. Nie wiem jak sprawdzi się przy cerze suchej, ale moja miejscami mocno przesuszona, tłusta skóra była z działania naprawdę zadowolona. Z chęcią wrócę do tej serii po więcej :)

pozdrawiam, A


36 Comments

  1. Tez je miałam:) konsystencja taka mało serumowa, ale byłam zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam chyba jeszcze do czynienia zprawdziwym serum :) To faktycznie jest bardziej 'krem'.

      Usuń
  2. Oj, ja też bardzo je polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam ale to nie pierwsza pozytywna opinia na jego temat jaka czytam więc zastanowię się nad jego zakupem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie mam go na twarzy :) jeden z moich ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale jestem zachęcona, muszę wypróbować to serum !:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że jak już kupisz - będziesz zadowolona :)

      Usuń
  6. Miałam o nich płyn micelarny był rewelacyjny !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płynu jeszcze nie miałam, ale może kiedyś się skuszę :)

      Usuń
  7. wygląda ciekawie. koniecznie muszę o nim więcej poczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytaj, czytaj :) Aktualnie w mojej osiedlowej aptece DOZ jest promocja na kosmetyki :) Może w całej sieci również jest.

      Usuń
  8. Sporo osób go chwali, więc muszę w końcu wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że sprawdzi się równie dobrze, jak u mnie :)

      Usuń
  9. z tej firmy jeszcze nic nie miałam, ale fajnie,że się u Ciebie sprawdziło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem ciekawa kremu - jest aktualnie w promocji z SP :)

      Usuń
  10. muszę w przyszłości wypróbować to serum. miałam matujące dermedic i było ok, mam duże pory i optycznie je zmniejszało

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie kosmetyki z serii przeznaczone do cery tłustej, trądzikowej średnio się spisały.

      Usuń
  11. Jest od dłuższego czasu na mojej liście zakupowej, ale zanim się na niego zdecyduję muszę zużyć wszystkie zapasy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam krem w zapasie, więc od razu do niego nie wrócę...

      Usuń
  12. Mam go na swojej liście do przetestowania jeszcze tej zimy będzie to serum moje ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cieszę się, że u Ciebie również się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Myślę, że zimą mogłoby nie dać sobie u mnie rady, ale bliżej wiosny chętnie je kupię i w końcu wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz suchą skórę, zimą faktycznie może być za lekki... Ale z tej serii są również kremy, więc może coś wybierzesz dla siebie :)

      Usuń
  15. Bardzo ważną rolę dla mnie odgrywa zapach ,a ta świeża ogórkowa woń jest bardzo przyjemna i daje uczucie odświeżenia. Stał się on również moim ulubieńcem mimo nielicznych testów ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Na dzień bym nie stosowała tego serum skoro przyśpiesza świecenie ale na noc czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. to serum na pewno by się u mnie sprawdziło :)

    OdpowiedzUsuń

chętnie odpowiem na Twoje pytanie :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.