Lubię matowe wykończenie lakierów do paznokci, ale zazwyczaj stawiam na matujący top - efekt moim zdaniem jest trwalszy i całość wychodzi bardziej ekonomicznie niż kupowanie matowych lakierów kolorowych :) Ale jeśli mam okazję, chętnie korzystam i tak trafił do mnie lakier Golden Rose Matte o numerze 12. Jest to klasyczna czerń, którą jak już miałyście okazję zobaczyć na blogu, naprawdę lubię. Czy ten efekt jest naprawdę matowy? Niestety nie.
Z kwestii technicznych, lakier ma dość gęstą formułę, co nie do końca współgra z cienkim, elastycznym pędzelkiem - szczególnie trzeba uważać przy skórkach :) Malowanie nie sprawia problemu jeśli nie będziemy nakładać go zbyt oszczędnie, bo wtedy strasznie smuży. Jeśli jesteście przyzwyczajone do tak gęstych formuł, pełne krycie uzyskacie już po jednej warstwie. Ja dołożyłam drugą dla pewności, zakrywając tym samym drobne niedoróbki. Lakier schnie dość długo, ale jak już zaschnie, bardzo ciężko uszkodzić jego powierzchnię. Nie ma to jednak odniesienia do końcówek, które już po jednym dniu noszenia są lekko starte. Niestety, przy czarnym lakierze nawet mały uszczerbek jest bardzo widoczny, więc lakier muszę zmyć. W kwestii matu, a w sumie satyny, niewiele z tego efektu zostało. Można teraz powiedzieć, że jest to zwyczajny czarny lakier bez nabłyszczającego topu. To niestety spory minus, ale największy jeszcze przed nami. Lakier mimo bazy podkreśla wszelkie nierówności na paznokciach, mimo wspomnianych dwóch porządnych warstw. U mnie niestety to go dyskfalifikuje.
Lubicie matowe lakiery, czy ten trend Was ominął? :)
pozdrawiam, A
Już dawno nie miałam takiego koloru u siebie, ostatnio używam głównie jasnych :)
OdpowiedzUsuńU mnie ochota na jasne i ciemne kolory na paznokciach przychodzi falami :) Teraz już myślami jestem w aurze jesiennej.
UsuńLubię maty u kogoś, na moich paznokciach jakoś mi tak dziwnie... za to kocham czarny lakier, szkoda, że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam czerń! Solo lub z dodatkami - zawsze świetnie się sprawdza.
UsuńStrasznie mi sie podobaja te matowe lakiery od GR. Aż dziwne, że nie mam jeszcze żadnego, ale nie potrafię zdecydować sie jakie kolory chcę :) Jednak ta czerń to faktycznie bardziej satyna niż mat, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńMi również szkoda tego, że lakier nie jest matowy - biorąc pod uwagę niewielką cenę i dostępność GR pewnie sama zaopatrzyłabym się w więcej kolorów.
UsuńBardzo lubię matowe lakiery :) Dokładnie ten kupiłam na plenerową sesję fotograficzną po ślubie i tam wygląda super jednak jeśli chodzi o codzienne użytkowanie to nie jest już tak dobrze. Kładę pod niego sporo lakieru podkładowego (2 warstwy) i niestety nadal zdarza mu się podkreślać nierówności.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko moje paznokcie się stawiają pod tym lakierem :) No niestety, z odległości jest super, ale sama z bliska patrzeć nie mogę na te widoczne niedoskonałości.
Usuńja również jestem zwolenniczką matowych lakierów
OdpowiedzUsuńnie lubię :) mam lakier matowy z tej samej serii co Ty, tylko fioletowy - użyłam raz i więcej do niego nie wrócę :)
OdpowiedzUsuńMat albo się lubi, albo nienawidzi - podobno :P
UsuńDla mnie chyba zbyt problematyczny z niego gagatek. Mat lubię w szczególności w przypadku ciemnych odcieni :)
OdpowiedzUsuńMnie również zniechęcił do innych kolorów z tej serii, ale na pewno nie do matów w ogóle :)
UsuńFajnie wygląda na paznokciach :) Podobają mi się maty, ale nie maluję paznokci. Podziwiam u innych :D
OdpowiedzUsuńJa tak mam z różowymi lakierami - sama nie używam, ale kto mi zabroni podglądać inne dłonie :D
UsuńOj nie lubię tego efektu, kiedy lakier podkreśla nierówności na paznokciu :/
OdpowiedzUsuńJa też nie, ale od czasu do czasu się taki trafi ;)
UsuńMnie się nie podoba, skojarzył mi się ze smołą :(
OdpowiedzUsuńMojej mamie z taki matowym lateksem :D
Usuńdziwne:/ szkoda, że nie ma efektu. Widziałam dużo recenzji tych lakierów i wszystkie były pozytywne, trafił Ci się jakiś lewy;p
OdpowiedzUsuńPewnie tak :D Albo moje paznokcie nie lubię matu :P
UsuńEfekt trochę słaby ;]
OdpowiedzUsuńOd dawna choruję na matowe czernie :)
OdpowiedzUsuńMi też się podoba czerń w macie, ale lepiej poszukać czegoś lepszego od GR.
UsuńMam ciemny fiolet z tej serii. Mimo kilku podejść nadal nie mogę się do niego przekonać..,
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od koloru - u mnie też niektóre wyglądają gorzej niż tragicznie, a u innych się zachwycam :)
UsuńMam 2 odcienie i nie jestem przekonana do tych lakierów.
OdpowiedzUsuńNie są to takie typowe maty... Dużo lepsze wydają się Barry M, chociaż nie miałam okazji sprawdzić organoleptycznie ;)
UsuńSzkoda, że jest tak problematyczny i nie do końca matowy, chociaż takie wykończenie też mi sie bardzo podoba :) w najbliższym czasie zamierzam kupić beżowy lakier z tej serii. Podoba mi się jego wykończenie i przede wszystkim krycie, chcoiaż poza tym stawiam na sam top coat :)
OdpowiedzUsuńBeż mi się podoba, ale chyba bardziej u kogoś :) Sama nie jestem przekonana do takich kolorów.
Usuńnie lubię czerni na paznokciach. nigdy nawet nie miałam czarnego lakieru
OdpowiedzUsuńJa chyba nie znam koloru, którego na paznokciach bym nie miała :D
Usuńmam dwa kolorki z tej serii i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
I niech się noszą jak najlepiej :) A jakie to kolorki?
UsuńJak najbardziej lubię matowe lakiery aczkolwiek na czerń nigdy się nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńJa chyba próbowałam już na wszystkim i zdecydowanie wolę w takim wydaniu jesienne kolory :)
Usuńfaktycznie zbyt błyszczący na mat...
OdpowiedzUsuńNie przepadam za czernią, źle mi się kojarzy :)
OdpowiedzUsuńJa ją uwielbiam :)
UsuńChciałabym taki, ale w kolorze nude. Słyszałam, że ta czerń średnio się utrzymuje.. :( Ogólnie strasznie ciężko znaleźć dobry czarny lakier, a co dopiero czarny matowy.
OdpowiedzUsuńMi się marzy matowa szarość, ale chyba postawię na top :)
UsuńNie jest zły ale ja chyba jestem sroka lubie jak lakier sie tak ładnie błyszczy a matowe wykończenie hmmm trzeba je lubić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też lubię błysk i często nawet piaskom dokładam nabłyszczający top :P Ale od czasu do czasu mat to fajna alternatywa.
Usuńbardziej by mi się podobał gdyby był w 100% matowy :)
OdpowiedzUsuńNiestety, do tego mu brakuje :( No i to, że z czasem jest coraz bardziej błyszczący, również średnio wypada.
UsuńNie mam chyba żadnego matowego lakieru. Jakoś nie jestem orzekonana do takiego efektu.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za matami, ale czarne lakiery jak najbardziej lubie :D
OdpowiedzUsuńJa też - szczególnie z jakimiś dodatkami ;)
UsuńMaty są ładne, ale wolę korzystać z matowego top coatu ;)
OdpowiedzUsuńMatowy czarny - Pieknie :D
OdpowiedzUsuńpodobają mi się u kogoś czarne paznokcie ale sama nie mogę na takie kolorki malować ponieważ mam wąskie paznokcie i ciemne kolory jeszcze bardziej je zwężają :(
OdpowiedzUsuńMi się zawsze wydawało, że mam za małą płytkę na ciemne lakiery. Ale teraz nie umiem bez nich żyć, więc gwiżdżę na to :D
UsuńMam podobny lakier, ale innej firmy i choć nie smuży, to też bardzo uwydatnia wszystkie mankamenty płytek, mimo użycia bazy... Lubię czerń na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńNiestety - na bruzdach płytkowych najlepiej sprawdzają się brokaty i gęste kremy ;)
UsuńNo niestety żaden z niego mat. Również stawiam na matowy top - wychodzi taniej jak sama zauważyłaś ;) Mam jeden kolor matowy, ale był kupiony na wyprzedażowym stoisku za całego zeta :p
OdpowiedzUsuńPowyższy akurat dostałam, więc tez nie żałuję wypróbowania. Ale do matu topowego mu daleko :)
UsuńPodobają misię niektóre matowe kolory ale jeszcze nie posiadam żadnego, ten nie do końca mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńGdybym miała taki kupić, to raczej postawiłabym na Barry M :)
Usuń