Rosyjska pielęgnacja włosów jest ze mną już od kilku lat i w tym czasie - przyznaję - zdarzało mi się kilka drogeryjnych skoków w bok. Po każdym jednak pokornie wracam do sprawdzonych metod :) Szampony Babuszki Agafii to taki punkt pielęgnacji włosów, na który zawsze mogę liczyć - dobrze oczyszczają skalp jak i same włosy (szczególnie po olejowaniu), nie podrażniają i nie powodują reakcji skórnych. Dziś chciałam Wam powiedzieć o szamponie, z którym miałam przyjemność spotkać się po raz pierwszy. Zapraszam na recenzję czarnego szamponu przeciwłupieżowego Babuszki Agafii


Moja wiedza o dobroczynnych składnikach jest niewielka, ale opis mnie zachęcił. Problemy z łupieżem pojawiają się u mnie falowo, co jakiś czas i przy zastosowaniu 3 saszetek Nizoralu znikają. Czasami jednak nie chcę obciążać dodatkowo skóry głowy i sięgam po szampony o działaniu przeciwłupieżowym. Tak też było w tym przypadku. Niestety, szampon z łupieżem nie do końca sobie poradził. Załagodził sytuację, skóra uspokoiła się, ale po skończeniu butelki problem wrócił. Także główna obietnica nie została spełniona. Nie zmienia to jednak faktu, że szampon świetnie sprawdził się na wszystkich innych polach :) 



Jeśli znacie szampony Babuszki Agafii wiecie, że pakowane są w plastikowe butelki z zielonego, grubego plastiku z czarnym, otwieranym korkiem i klasyczną etykietą 'zielarską'. Czarny szampon nie jest tak naprawdę czarny, a ciemnozielony - szczególnie widać to, kiedy spłukujemy z włosów brunatną pianę :) Konsystencja szamponu jest dość rzadka, ale nie wylewa się z dłoni i dobrze rozprowadza na włosach. Pieni się tak, jak większość naturalnych szamponów, czyli dość delikatnie. Wydajność oceniam bardzo pozytywnie, nawet przy mojej chlapiącej i mało oszczędnej naturze. W kwestii zapachu ciężko mi powiedzieć coś konkretnego, ponieważ większość tych szamponów ma podobną, ziołową nutę przypominającą czasami wody kolońskie pradziadka. Mi to zupełnie nie przeszkadza, bo na włosach po myciu i tak wyczuwam zapach odżywki :) Ale jeśli jesteście czułe na tego typu zapachy - warto zastanowić się dwa razy. W kwestii działania jestem bardzo zadowolona. Szampon doskonale oczyszczał skórę głowy, odświeżał ją i co najważniejsze - nie podrażniał. Bez odżywki takich szamponów nie używam, bo zazwyczaj zostawiają włosy szorstkie i mocno spuszone. Tutaj ten mało poszukiwany efekt był umiarkowany i czasami, szczególnie po olejowaniu, używałam szamponu solo. 
Dostępność: przede wszystkich sklepy internetowe i pojedyncze sklepy stacjonarne. Jeśli jesteście z Grudziądza, to znajdziecie je na ul. Toruńskiej w drogerii Sekret Urody połączonej z apteką/zielarnią za ok. 15zł za 350ml.

Jeśli nie oczekujecie od szamponu działania przeciwłupieżowego, a zależy Wam na naturalnej pielęgnacji i porządnym oczyszczeniu skóry głowy - serdecznie polecam Wam ten szampon :) 

pozdrawiam, A


24 Comments

  1. Musze sie na cos skusić od Babuszki Agafii maja dobre naturalne produkty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem zadowolona zarówno z szamponów, jak i masek :)

      Usuń
  2. Tego akurat jeszcze nie miałam, długość włosów nieszczególnie lubiła MLS. Mówię "lubiła", bo od dwóch czy trzech miesięcy traktuję ją nawet SLS-em i nie marudzi szczególnie. ;) Będę miała się okazję przekonać dzięki szamponowi z awokado. :)

    Z tej konkretnej serii miałam dwa balsamy i z obu byłam zadowolona. Gdyby nie niewygodna w sumie butelka, chętnie używałabym ich non stop.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balsamów jeszcze nie miałam, ale jestem bardzo ciekawa i kiedyś pewnie się skuszę :) Co do sls, to moje włosy reagują na nie bardzo różnie - wszystko zależy, jak im przysłowiowo 'czapka stanie' ;)

      Usuń
  3. Miałam ten szampon i byłam z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam jeszcze o tym szamponie. A jeśli chodzi o łupież, to serdecznie polecam szampon Clear :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie dla mnie, moje włosy po nim były straszne, a i skóra głowy była coraz mocniej podrażniona...

      Usuń
  5. Jakoś nie jestem nim pokuszona :((

    OdpowiedzUsuń
  6. No to będę na niego uważała ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam dwa szampony babuszki agafii i jeden mnie zachwycił a drugi nieszczególnie ;) lubię szampony z dzieciem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile głów tyle opinii :) Ciężko trafić bez próbowania :)

      Usuń
  8. Akurat problemów z łupieżem nie mam więc nigdy nie zwracam uwagi na szampony przeciwłupieżowe ale jakieś inne rosyjskie na pewno kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja skóra głowy ostatnio mocno świruje i jest podrażniona :/ Szukam właśnie jakiegoś delikatnego, ale dobrze oczyszczającego szamponu. Myślisz, że by sobie poradził?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto spróbować. Jeśli służą Ci generalnie naturalne, ziołowe szampony - ten u mnie nie wywyoływał żadnych podrażnień ;)

      Usuń
    2. Właśnie mało używałam naturalnych, a chciałabym spróbować czegoś bez SLSów. Może one mają wpływ na stan skóry głowy?! Spróbuję Babuszkę! Dzięki! :*

      Usuń
  10. ja nie używam żadnego szamponu bez odżywki, rozumiem Cię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi czasami się zdarza, ale wtedy nakładam olejek na końcówki również na całe włosy :)

      Usuń
  11. Skoro dobrze oczyszcza skórę głowy, to chętnie go wypróbuję :) Przydałby mi się taki szampon ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie przede wszystkim te nie-perłowe szampony dobrze działają w kwestii oczyszczenia :)

      Usuń
  12. ciekawa recenzja, nie słyszałam jeszcze o tym produkcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, warto moim zdaniem zapoznać się z Babuszką Agafią :)

      Usuń
  13. potrzebuję takiego dobrze oczyszczającego szamponu, chyba się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń

chętnie odpowiem na Twoje pytanie :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.