Przyszedł czas na ostatni lakier z tegorocznej, wiosennej kolekcji Essie o bardzo udanej nazwie Flowerista. Chciałabym również krótko podsumować całą kolekcję, która - jeśli macie jeszcze jakieś wątpliwości - bardzo mi się spodobała :) Za nami już mięta, szarość i nudziakowa brzoskwinka, więc czas najwyższy na prawdziwą dawkę koloru! 




Flowerista to głęboki, piękny fiolet z lekką nutą fuksji. Krycie ma idealne, ale zdziwiła mnie trochę jego gęstość, która wymusiła dwie warstwy do równomiernego pokrycia płytki. Może to wina moich niskich umiejętności w malowaniu lub cienkiego pędzelka przy tak kremowej emalii, bo trochę się z tym kolorem gimnastykowałam. Ale przecież o efekt tu chodzi! A efekt jest bardzo, bardzo zachęcający. Na paznokciach - jak już pewnie dobrze wiecie - mam bazę wygładzającą z Golden Rose, dwie warstwy lakieru Essie i top Insta Dri od Sally Hansen. Nie jest to może mega oryginalny odcień, ale bardzo dobrze czuję się z nim na paznokciach i własnie takiej wiosenno-letniej odsłony fioletu szukałam :) Jeśli i Wam się spodobał, mam nadzieję, że dacie mi o tym znać w komentarzach. 


A tak dla przypomnienia wygląda pozostała trójka:









Podsumowując - wiosenny set lakierów Essie to kolory, których z przyjemnością będę używać w najbliższym czasie. Moim ulubieńcem została cudowna mięta blossom dandy, z którą nie mogę się rozstać :) Jeśli szukacie zestawu kolorów, które idealnie wpisują się w pogodę za oknem i lżejsze stylizacje - serdecznie polecam Wam zakup Floweristy. 




Znalazłyście już swojego ulubieńca pośród powyższej czwórki?

pozdrawiam
Adrianna 



44 Comments

  1. ten fiolet/burgund jest najlepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze mam problem z określaniem kolorów :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ten dzisiejszy najpiękniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fiolecik jest najpiękniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno znajdzie wiele fanek, bo uroku odmówić mu nie można :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Będzie często gościł na moich panokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fiolet i nudziak to moi faworyci! Piękności :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie najpiękniejszy to ten brzoskwiniowy!

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękny jest ten fiolecik :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba moda na nudowe paznokcie się nie skończy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Blossom dandy i ten flowerista są najlepsze z tej kostki moim zdaniem:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mogła ładnie wyglądać razem, jak myślisz? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. myślę, że ten fiolet bardziej by mi się podobał w matowym wykończeniu :) ale miętowy cudny <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Na pewno by ładnie wyglądały, takie odcienie to są dla siebie stworzone. Chociaż gdyby ten blossom dandy był ciut bardziej zielony to by jeszcze bardziej pasował:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja za matami nie przepadam :P Bez topu pewnie byłby mniej błyszczący.

    OdpowiedzUsuń
  16. Już mi ktoś zwrócił uwagę, że na monitorach wypada dość niebiesko - na żywo jest bardziej miętowo-zielony :)

    OdpowiedzUsuń
  17. To fakt, wygląda trochę na błękitny. A o zielony mi chodziło o taki ciut jasniejszy od liści tulipanów w tym rozdaniu Essiakowym. W ogole pięknie się te liście z tym fioletowym/różowym lakierem prezentują

    OdpowiedzUsuń
  18. ale super kolorki :D

    OdpowiedzUsuń
  19. mialam kupic ta kostke lakierow ale podoba mi sie jedynie najciemniejszy:)

    OdpowiedzUsuń
  20. blossom dandy i perennial chic najbardziej mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie potrafiłabym zdecydować się na jeden z nich :D

    OdpowiedzUsuń
  22. te niebieskawe odcienie są cudne!

    OdpowiedzUsuń
  23. Essie i OPI. Nic innego dla mnie może nie istnieć. Odkąd je odryłam stwierdzam, że malowanie i utrzymywanie lakieru na paznokciach to czysta przyjemność. A ta gama kolorów. Akurat tych nie miałam, ale mam skoro innych i są to moi lakierowi ulubieńcy. Zapraszam w wolnej chwili do mnie na blog- dziś na recenzję masełek z
    The Body Shopu. Pozdrowieńka :)
    Megly (www.megly.pl)

    OdpowiedzUsuń
  24. Blossom najładniejszy:) żadnego nie przygarnę tylko dlatego, ze u mnie Essie są nietrwałe a nie chce malować co dwa dni:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Monika Majewska20 kwietnia 2015 13:19

    I dla mnie Blossom Dandy wygrywa w tym zestawieniu, chociaż duże wrażenie zrobił na mnie także Petal Pushers

    OdpowiedzUsuń
  26. Flowerista jest przepiękna <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Blossom dandy to zdecydowany ulubieniec z tej czwórki, ale Flowerista też jest niczego sobie. Świetna kolekcja :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Przepiękna wiosenna drużyna :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Najpiękniejszy odcień z całej czwórki :) Mam ochotę skusić się na dużą buteleczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam lakierów Essie , ale bardzo podoba mi się mięta !

    OdpowiedzUsuń
  31. U mnie lakiery Essie przewijają się już od kilku lat i uwielbiam je :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Myślę, że z szerokim pędzelkiem możesz pokusić się o jedną grubszą warstwę :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Zgadzam się :) Wyjątkowo udana kolekcja.

    OdpowiedzUsuń
  34. Mięciak na pewno trafi do ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Szarak jest świetny :) I jak, dołączy do Twojej szarek rodzinki?

    OdpowiedzUsuń
  36. Szkoda, u mnie trzymają się świetnie. Mam to szczęście, że większość lakierów dobrze trzyma się moich paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Kiedyś myślałam tak o OPI, ale później trafiłam na kilka kwachów i przerzuciłam się na Essie. OPI od czasu do czasu nadal kusi kolorami, ale wolę kupić Essie. Dzięki za zaproszenie, na pewno wpadnę!

    OdpowiedzUsuń
  38. Dlatego trzeba kupić cały komplet :P

    OdpowiedzUsuń
  39. W takim razie szkoda kasy ;) Lepiej wybrać jedną buteleczkę pełnowymiarową.

    OdpowiedzUsuń
  40. Mógłby być trochę mniej fioletowy a bardziej fuksjowy na mój gust ale i tak mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  41. A mi się taki fioletowy właśnie podoba :P

    OdpowiedzUsuń
  42. kolorek różowy też mi się podoba:D bym go zestawiła z jasnym różem o :D

    OdpowiedzUsuń

chętnie odpowiem na Twoje pytanie :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.