Jeśli czekałyście na najdelikatniejszy lakier z wiosennej kolekcji Flowerista Essie, perennial chic jest dla Was :) Piękny, kremowy nudziak z dużą dawką brzoskwiniowego odcienia wygląda na paznokciach bardzo dziewczęco i delikatnie. Nie jest jednak bez wad, ponieważ jego średnie krycie wymaga nieco uwagi przy malowaniu i dwóch dość grubych warstw. Ale efekt końcowy jest naprawdę warty zachodu :) Na paznokciach standardowo mam warstwę odżywki wygładzającej Golden Rose, dwie warstwy lakieru Essie i top Insta Dri od Sally Hansen. Zastanawiam się z czym połączyć ten kolor i przed oczami mam biel i złoto. A co Wy o tym myślicie? 




Poszczególne kolory to

- przepiękna, kremowa szarość petal pushers
- delikatny nudziak z brzoskwiniową nutą perennial chic
- mięta, której tak długo szukałam blossom dandy
- mocny, głęboki fiolet flowerista


Kto czeka na jutrzejszy fiolet? Łapki w górę!

pozdrawiam
Adrianna 


34 Comments

  1. Biała zwiewna sukienka, słoneczny letni dzień, wiatr we włosach, ukochana osoba przy boku i perennial chic na paznokciach. Ta wizja wprost idealnie pasuje mi to tego jakże dziewczęcego, a zarazem romantycznego koloru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor na paznokciach jest piękny! Lubię takie naturalne kolorki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekałam aż pokażesz ten kolor... i chyba przepadłam, lecę zamawiać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ze złotem będzie pięknie <3 zresztą ten kolor jest cudniasty!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor jest cudny, szkoda, że taki "wymagający" (w sensie ilość warstw, ich grubość a co za tym idzie czas schnięcia).

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja, ja:)
    Pieknie bedzie wyglada ze zlotkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny kolor ; ) Z bielą i złotem na pewno będzie wyglądał świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo przyjemny kolor ;) Mnie podobałby się w połączeniu np. z tym fioletem z zestawu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. piękny kolor :) niestety moje paznokcie nie lubią się z jasnymi lakierami essie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dwie warstwy to dla mnie akurat standard, ale faktycznie - trzeba na niego uważać :) Może ze standardowym pędzelkiem byłoby łatwiej, ale maleństwo w miniaturze malowania nie ułatwia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj, szkoda :( Moje paznokcie na szczęście lubią wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mogłoby być całkiem przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak coś zmaluję, to na pewno się pochwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Na początku byłam chyba najmniej do niego przekonana, ale patrząc na paznokcie naprawdę mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Haha, mam nadzieję, że będziesz zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja od niedawna też, chociaż dalej mam problem z tymi mocno rozbielonymi :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zgadzam się, chociaż zamiast sukienki poproszę szorty! :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Poważanie się zastanawiam nad zakupami bo kolory z tej limitki wybitnie mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czekałam na taką właśnie kostkę i się doczekałam :) Kolory są naprawdę świetne.

    OdpowiedzUsuń
  20. piękny, nudziakowy kolor ;)
    brakuje mi takiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczny jest, uwielbiam takie delikatne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ten i ten miętowy wyglądają cudownie :) One mają szerokie pędzelki?

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie, miniaturki mają małe, cienkie pędzelki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mi podobają się coraz bardziej!

    OdpowiedzUsuń
  25. piękny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Monika Majewska20 kwietnia 2015 13:21

    Oj nie, zupełnie nie mój odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dwie warstwy to jeszcze nie tak źle przy takich jasnych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  28. To bardzo dobrze :) Chociaż pierwsza zapowiadała prawdziwą klapę.

    OdpowiedzUsuń
  29. Niestety, nie każda łapka będzie w nim dobrze wyglądać...

    OdpowiedzUsuń
  30. Monika Majewska22 kwietnia 2015 09:21

    Ja generalnie nie przepadam za nudziakami :)

    OdpowiedzUsuń

chętnie odpowiem na Twoje pytanie :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.