Grudzień był miesiącem dość zabieganym i nawet nie miałam siły robić zestawienia denkowego. Koniec stycznia zwiastuje więc zużycia i zakupy z dwóch miesięcy - nie przestraszczcie się tych ilości :) Gdybym miała podsumować moje podboje (poza prezentami), jest naprawdę nieźle! Uspokoiłam się nieco, wyciszyłam potrzeby i wizyty w drogerii już mi nie straszne. Na przegląd zużytych kosmetyków, których nie zdążyłam zrecenzować, zapraszam za jakiś czas. Taka forma nie pozostawi większości produktów bez chociaż krótkiego słowa na blogu, co jest niezłym rozwiązaniem. Zobaczymy jak sprawdzi się w praktyce - pewnie już w kolejnym poście. Ale dość gadania, bo sporo przewijania przed nami :)

*kosmetyki, które przybyły w styczniu - 7
*kosmetyki, które przybyły w grudniu - 15
*kosmetyki, które zużyłam - 24 sztuki 
*kosmetyki, które z jakiegoś powodu poszły w świat - 8 sztuk (przede wszystkim lakiery)

Ogólnie mówiąc jestem mimo wszystko lżejsza o 10 rzeczy! A szczegóły wyglądają tak: 

1. WŁOSY
a) oczyszczanie
- Planeta Organica, szampon turecki hammam wzmacniający
- Planeta Organica, szampon fiński
Babuszka Agafia, szampon rewitalizujący
- Isana Med, szampon przeciwłupieżowy
- Seboradin FitoCell, szampon z komórkami macierzystymi 
b) pielęgnacja
- Planeta Organica, marokański balsam do wszystkich rodzajów włosów
Planeta Organica, ajuwerdyjska złota maska 'gęstość i wzrost włosów
- Seboradin FitoCell, maska z komórkami macierzystymi 
c) kosmetyki dodatkowe
- Marion, olejek orientalny - odżywianie macadamia & ylang-ylang
- Marion, olejek orientalny - kokos & tamanu
- Khadi, olejek stymulujący wzrost włosów

2. TWARZ
a) oczyszczanie 
- La Roche Posay, żel do twarzy Effaclar, oczyszczający żel do skóry tłustej i wrażliwej 200ml
- Alterra, emulsja oczyszczająca z granatem
Mydło z Aleppo 12% oleju laurowego
- Pharmaceris T, bakteriostatyczny płyn oczyszczający
Oeparol, płyn micelarny do demakijażu skóry wrażliwej
b) pielęgnacja podstawowa
- La Roche Posay, Effaclar Duo +, krem zwalczający niedoskonałości
Baikal Herbals, oczyszczający krem na noc do cery tłustej i mieszanej
- Merz Special, kremowy mus do twarzy z kwasem hialuronowym
c) pielęgnacja dodatkowa
- Perfecta, peeling enzymatyczny minerały morskie i enzym z papai
- Uriage, woda termalna 
- Fitomed, płyn oczarowy do twarzy z kwiatem pomarańczy
- Organique, maseczka algowa z dynią
- Fitokosmetik, marokańska czerwona glinka wulkaniczna
Fitokosmetik, kamczacka czarna glinka wulkaniczna - wygładzająca
Mincer, olejek marula
- Purederm, plastry na nos z węglem drzewnym

3. CIAŁO
a) oczyszczanie
- Organique, pianka cukrowa mrożona herbata
- Wellness&Beauty, solny peeling do ciała z oliwą i zieloną herbatą
- Isana, zimowy żel pod prysznic z ekstraktem z wanilii 
- Ziaja, zimowe mydło - świąteczne aromaty, piernik imbir cynamon
Balea, żel pod prysznic białe kwiaty i jagody acai
Balea, olejek pod prysznic
- Alterra, żel pod prysznica limonka&agawa
- Nivea, olejek pod prysznic
- Organique, korzenny płyn do kąpieli
b) pielęgnacja 
- Tołpa, antycellulitowy eliksir wyszczuplający
- Tołpa, Planet of nature, modelujący balsam do ciała 
- The Body Shop, masełko do ciała glazed apple
Balea, krem do ciała z masłem shea
- Bielenda, intensywne serum modelujące biust 

4. DŁONIE I STOPY
a) pielęgnacja 
Regenerum, regenerujące serum do rąk
Body Club, musujące tabletki do kąpieli rąk z mocznikiem
- Isana, intensywny krem do rąk z mocznikiem 5%
- Caudalie, krem do rąk o zapachu różowego grejpfruta
b) manicure
- lakiery kolorowe 21 sztuk (1, 1, 7)
- Delia, odżywka do paznokci
- Sally Hansen Insta Dri
- Sally Hansen, cuticle remover
- Burt's Bees, lemon butter cuticle cream

5. MAKIJAŻ
a) twarz
- Revlon, podkład Nearly Naked w kolorze 110 ivory
- Bourjois, CC cream z 3 pigmentami
- Rimmel, Stay Matte 003 peach glow
- Catrice, róż Defining Blush w kolorze 020 rose royce
- Bourjois, róż/bronzer w kolorze 85 sienne
b) oczy
- Gosh, tusz do rzęs 'kocie oczy'
- Eveline, tusz do rzęs Volumix Fiberlast
- Regenerum, regeneracyjne serum do rzęs
- L'Oreal Lumi Magique korektor rozświetlający w kolorze 001 light
Maybelline, color tattoo w kolorze permanent taupe
- Inglot, paleta 10 cieni
- My Secret, satin touch kohl, kredka do oczu w kolorze nude nr 19
- Essence, baza pod cienie I love stage
- Golden Rose, puder do brwi w kolorze 104
c) usta
- L'Oreal, Color Riche Extraordinaire w kolorze 500 molto mauve
- Revlon, Colorburst Balm Stain, 001 honey duce
- MAC, cremesheen w kolorze hot gossip
MAC, lustre w kolorze syroup
- Bourjois, Levres Contour 15 rose precieux
- Maybelline, Baby Lips
- Caudalie, balsam do ust o antyoksydacyjnym działaniu
- Nuxe, balsam do ust w słoiczku reve de miel
Blistex, balsam do ust classic


Jest dobrze. Sporo z moich nowości to świąteczne prezenty, które pokazywałam w poście zbiorczym tutaj, reszta to zakupy styczniowe. To nie jest jeszcze stan idealny, do którego nieustannie dążę, ale idę w dobrym kierunku. Zużywam i nie robię wielkich zapasów, więcej pieniążków zostaje w portfelu :) A jak w tym miesiącu poszło mi spełnianie listy chciejstw? Spokojnie. Wpadł w moje łapki różowiutki power bank. Znalazłam też lakier Golden Rose z serii Color Expert nr 35, który przynajmniej na razie wyczerpał moje chciejstwo na Essie w kolorze bordeaux. A reszta chciejstw czeka na realizację w lutym i kolejnych miesiącach :) W lutym czeka mnie kilka zakupów z działu pielęgnacji twarzy, ale mam już dokładnie przemyślane co kupić, więc będzie spokojnie.


Wszystkie rzeczy z listy zastąpią kończące się kosmetyki, pięknie. Przepraszam, że w tym miesiącu nie mam zdjęć zużytych produktów, ale w szale świątecznych porządków część z nich zoztała wyrzucona i nie ma to większego sensu... Za miesiąc się poprawię.

A jak Wam poszło zużywanie? Styczeń okazał się dobrym początkiem roku? :)

pozdrawiam, A


Obsługiwane przez usługę Blogger.