... kurczaka i ananasa!

Od razu zaznaczę, że nie jest to przepis dietetyczny, ale od czasu warto sobie pozwolić na taką małą rozpustę :) Ja w każdym razie uwielbiam takie połączenie. Jeśli wasze kubki smakowe pozytywnie reagują jak dotąd, zapraszam po więcej!




Do zrobienia mojego ulubionego kurczaka z ananasem potrzeba:
- piersi z kurczaka
- puszki ananasa (w plastrach lub w kawałkach, byle miał sok)
- ryżu 
- sera topionego w plastrach (chyba, że wolicie żółty ale tak dobrze się nie roztopi)
- sporej łyżki masła lub oliwy do smażenia
- kostki rosołowej
- przypraw: soli, pieprzu, czerwonej papryki i odrobiny curry

No to zaczynamy gotowanie!

1. Pierś kurczaka myjemy, wykrajamy wszystkie fuj rzeczy, tłuścinki i temu podobne. Kroimy mięso w mniejsze kawałki, jak na gulasz. Dodajemy odrobinę soli, czerwonej słodkiej papryki i curry. Odstawiamy na bok. 


2. Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła i kostkę rosołową. Możecie dodać oliwę z oliwek jeśli wolicie, lub olej chociaż nie chce się on tak ładnie łączyć z sokiem z owoców.



3. Kiedy masło się rozpuści i połączy z kostką - czasami trzeba mu pomóc :) - wrzucamy mięso. Żeby nie dodawać więcej tłuszczu, ja kurczaka podlewam co jakiś czas przegotowaną wodą - nie jest wtedy suchy i unikniemy przypalania, czy twardej skórki. Do tego powstały "sosik" tylko wzbogaci smak naszego dania. 


4. Kiedy kurczak dojdzie, możemy zająć się ananasem. Wyjmujemy go z puszki i kroimy w mniejsze cząstki.

ehm... mi zostało tyle :)

 Pamiętajcie tylko o tym, żeby nie wylewać soku! Pokrojonego ananasa wrzucamy na patelnie i pozwalamy mu połączyć się z mięsem od czasu do czasu mieszając. Warto przykryć teraz patelnię i zmniejszyć gaz, żeby owoc mógł zmięknąć i wypuścić sok :)


5. Kiedy nasz ananas już jest miękki, dodajemy sok i zagotowujemy. W tym momencie możemy ugotować ryż, z powodu braku większych umiejętności wybieram taki w woreczku. Ja do wody dodaję trochę pieprzu i kostkę rosołową lub kucharka, bo ryż jak to ryż - smaku raczej nie ma. 


6. Kiedy sok się zagotuje kładziemy na mięsko ser topiony w plastrach. Ja kupiłam - wybierzcie taki bez dodatków. Zostawiamy ser do rozpuszczenia na małym gazie, patelnię przykrywamy.


7. Kiedy ser się rozpuści i ryż będzie gotowy wystarczy tylko przełożyć wszystko na talerz, polać ryż sosikiem i możemy pałaszować!


Smacznego :)


To mój kuchenny debiut, więc proszę o wyrozumiałość :)
Oczywiście ile osób, tyle smaków więc piszcie śmiało, co wam pasuje, a co nie. Wiem, że mięso pół-słodkiej odsłonie nie ma zbyt wielu zwolenników. Możecie oczywiście urozmaicić przepis innymi przyprawami, ja jednak stawiam na sprawdzony, prosty zestaw.
Nie jestem zapalonym kucharzem - gotuję zazwyczaj dla siebie, lub dla mojej A., która woli porządną, mięsną i prostą szamkę - gołąbki, mielone w kapuście i wszelkiego rodzaju mięsa w sosie. Także jeśli macie ochotę, to chętnie jeszcze coś dla Was ugotuję :) Może w końcu zmobilizuje się do sięgnięcia bo książki kucharskie które leżą i się jeżą... W każdym razie serdecznie zapraszam do spróbowania.

pozdrawiam smacznie, A!


12 Comments

  1. Wygląda i brzmi smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny przepis , chyba go wykorzystam bo uwielbiam połączenie piersi z kurczaka z owocami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam połączenie kurczaka z ananasem, ale zazwyczaj po prostu wrzucałam do piekarnika kawałki piersi i na nich kładłam ananasa :D Na pewno wypróbuję Twoją wersję, bo bardzo zaciekawiło mnie wykorzystanie również soku z puszki :D

    No i czekam na więcej przepisów! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z pewnością pyszne, kiedyś zrobię, ale zrezygnuję z sera, bo po prostu nie lubię ;)
    Kiedyś robiłam pierś z kurczaka z gruszką :) też dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj uwielbiam kurczaka z ananasem:]

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubie ananasa. Jednak czasami dzieją się ze mną dziwne rzeczy i takiego kurczaczka bym zjadła.

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo, ale to bardzo nie lubię ananasa :p

    OdpowiedzUsuń
  8. jejciu, kurczaczek i ananas :D niebo w gębie :D

    OdpowiedzUsuń

chętnie odpowiem na Twoje pytanie :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.