No i przyszedł najkrótszy miesiąc w roku :) Na zużywanie było trochę mniej czasu, ale wydaje mi się, że dałam radę. 15 opakowań poszło do kosza, 3 zmieniły właściciela, bo nie do końca się u mnie sprawdzały. Zakupów też było trochę, kilka kosmetyków dostałam, za co serdecznie dziękuję! Tata przywiózł mi nowe żele Balea z limitowanej edycji, a u Karoliny z bloga Ater Job wygrałam masło i żel The Body Shop o zapachu vanilla brulee. Jak widzicie poniżej, co miesiąc balansuję na granicy równowagi i mimo chwilowych zapasów prysznicowych z obecna ilością kosmetyków czuję się naprawdę dobrze. Mam jeszcze kilka takich zalegających opakowań, których zużycie spędza mi sen z powiek, ale byle do przodu! :) Mam nadzieję, że ta lista będzie już tylko krótsza. Zapraszam na podsumowanie miesiąca.
*kosmetyki, które przybyły - 17 sztuk
*kosmetyki, które zużyłam - 15 sztuki
*kosmetyki, które z jakiegoś powodu poszły w świat - 3 sztuki
1. WŁOSY
a) oczyszczanie
- Planeta Organica, szampon turecki hammam wzmacniający
- Planeta Organica, szampon fiński
- Planeta Organica, szampon fiński
b) pielęgnacja
- Planeta Organica, marokański balsam do wszystkich rodzajów włosów
- Petal Fresh Organics, odmładzająca odżywka z wyciągiem z pestek winogron i oliwek
- Biovax, intensywnie regenerująca maska naturalne oleje (saszetka)
- Petal Fresh Organics, odmładzająca odżywka z wyciągiem z pestek winogron i oliwek
- Biovax, intensywnie regenerująca maska naturalne oleje (saszetka)
c) kosmetyki dodatkowe
- Marion, olejek orientalny - kokos & tamanu
- Khadi, olejek stymulujący wzrost włosów
- Khadi, olejek stymulujący wzrost włosów
2. TWARZ
a) oczyszczanie
- La Roche Posay, żel do twarzy Effaclar, oczyszczający żel do skóry tłustej i wrażliwej
- Fitomed, mydlnica lekarska, żel do skóry tłustej
- Alterra, emulsja oczyszczająca z granatem
- Fitomed, płyn oczarowy do twarzy z kwiatem pomarańczy
- Fitomed, szałwia lekarska, tonik do skóry tłustej
- Garnier, płyn micelarny 3w1 skóra normalna i mieszana
- Oeparol, płyn micelarny do demakijażu skóry wrażliwej
- Fitomed, mydlnica lekarska, żel do skóry tłustej
- Alterra, emulsja oczyszczająca z granatem
- Fitomed, płyn oczarowy do twarzy z kwiatem pomarańczy
- Fitomed, szałwia lekarska, tonik do skóry tłustej
- Garnier, płyn micelarny 3w1 skóra normalna i mieszana
- Oeparol, płyn micelarny do demakijażu skóry wrażliwej
b) pielęgnacja podstawowa
- La Roche Posay, Effaclar Duo +, krem zwalczający niedoskonałości
- Merz Special, kremowy mus do twarzy z kwasem hialuronowym
- Baikal Herbals, serum regulujące do skóry przetłuszczającej i mieszanej
c) pielęgnacja dodatkowa
- Perfecta, peeling enzymatyczny minerały morskie i enzym z papai
- Dermedic Hydrain Hialuro, krem pod oczy do skóry suchej, bardzo suchej i odwodnionej
- Uriage, woda termalna
- Organique, maseczka algowa z dynią
- Fitokosmetik, marokańska czerwona glinka wulkaniczna
- Purederm, plastry na nos z węglem drzewnym
- Merz Special, kremowy mus do twarzy z kwasem hialuronowym
- Baikal Herbals, serum regulujące do skóry przetłuszczającej i mieszanej
c) pielęgnacja dodatkowa
- Perfecta, peeling enzymatyczny minerały morskie i enzym z papai
- Dermedic Hydrain Hialuro, krem pod oczy do skóry suchej, bardzo suchej i odwodnionej
- Uriage, woda termalna
- Organique, maseczka algowa z dynią
- Fitokosmetik, marokańska czerwona glinka wulkaniczna
- Purederm, plastry na nos z węglem drzewnym
3. CIAŁO
a) oczyszczanie
- Organique, pianka cukrowa mrożona herbata
- Wellness&Beauty, solny peeling do ciała z oliwą i zieloną herbatą
- Alterra, żel pod prysznica limonka i agawa
- Wellness&Beauty, żel do kąpieli pod prysznic z owocowymi ekstraktami z mango i papai
- Balea, żel pod prysznic tropical sunshine, cabana dream
- The Body Shop, żel pod prysznic vanilla brulee
- Nivea, olejek pod prysznic
- Organique, korzenny płyn do kąpieli
- Wellness&Beauty, solny peeling do ciała z oliwą i zieloną herbatą
- Alterra, żel pod prysznica limonka i agawa
- Wellness&Beauty, żel do kąpieli pod prysznic z owocowymi ekstraktami z mango i papai
- Balea, żel pod prysznic tropical sunshine, cabana dream
- The Body Shop, żel pod prysznic vanilla brulee
- Nivea, olejek pod prysznic
- Organique, korzenny płyn do kąpieli
b) pielęgnacja
- The Body Shop, masło do ciała vanilla brulee
- Tołpa, antycellulitowy eliksir wyszczuplający
- Tołpa, Planet of nature, modelujący balsam do ciała
- Bielenda, intensywne serum modelujące biust
- Tołpa, antycellulitowy eliksir wyszczuplający
- Tołpa, Planet of nature, modelujący balsam do ciała
- Bielenda, intensywne serum modelujące biust
4. DŁONIE I STOPY
a) pielęgnacja
- Caudalie, krem do rąk o zapachu różowego grejpfruta
- Floslek, krem zimowy do rąk i paznokci
- Floslek, krem zimowy do rąk i paznokci
b) manicure
- lakiery kolorowe 21 sztuk (-2, +2)
- Delia, odżywka do paznokci
- Sally Hansen Insta Dri
- Sally Hansen, cuticle remover
- Burt's Bees, lemon butter cuticle cream
- Delia, odżywka do paznokci
- Sally Hansen Insta Dri
- Sally Hansen, cuticle remover
- Burt's Bees, lemon butter cuticle cream
5. MAKIJAŻ
a) twarz
- Revlon, podkład Nearly Naked w kolorze 110 ivory
- Bourjois, CC cream z 3 pigmentami
- Revlon, podkład Nearly Naked w kolorze 110 ivory
- Bourjois, CC cream z 3 pigmentami
- Rimmel, Stay Matte 003 peach glow
- Paese, puder ryżowy
- Catrice, róż Defining Blush w kolorze 020 rose royce
- The Body Shop, bronzer z serii Honeymania w odcieniu 02
- Paese, puder ryżowy
- Catrice, róż Defining Blush w kolorze 020 rose royce
- The Body Shop, bronzer z serii Honeymania w odcieniu 02
b) oczy
- Eveline, tusz do rzęs Volumix Fiberlast
- Regenerum, regeneracyjne serum do rzęs
- L'Oreal Lumi Magique korektor rozświetlający w kolorze 001 light
- Inglot, paleta 10 cieni
- My Secret, satin touch kohl, kredka do oczu w kolorze nude nr 19
- Essence, baza pod cienie I love stage
- Hean, baza po ciebie stay on
- Golden Rose, puder do brwi w kolorze 104
- Regenerum, regeneracyjne serum do rzęs
- L'Oreal Lumi Magique korektor rozświetlający w kolorze 001 light
- Inglot, paleta 10 cieni
- My Secret, satin touch kohl, kredka do oczu w kolorze nude nr 19
- Essence, baza pod cienie I love stage
- Hean, baza po ciebie stay on
- Golden Rose, puder do brwi w kolorze 104
c) usta
- L'Oreal, Color Riche Extraordinaire w kolorze 500 molto mauve
- Revlon, Colorburst Balm Stain, 001 honey duce
- MAC, cremesheen w kolorze hot gossip
- MAC, lustre w kolorze syroup
- Bourjois, Levres Contour 15 rose precieux
- Maybelline, Baby Lips
- Caudalie, balsam do ust o antyoksydacyjnym działaniu
- Nuxe, balsam do ust w słoiczku reve de miel
- Revlon, Colorburst Balm Stain, 001 honey duce
- MAC, cremesheen w kolorze hot gossip
- MAC, lustre w kolorze syroup
- Bourjois, Levres Contour 15 rose precieux
- Maybelline, Baby Lips
- Caudalie, balsam do ust o antyoksydacyjnym działaniu
- Nuxe, balsam do ust w słoiczku reve de miel
Jak widzicie u góry - moim celem na marzec będzie unikanie wszelkich pokus kosmetycznych :) Jedyną rzeczą, którą będę musiała dokupić jest szampon. Wybiorę coś dostępnego stacjonarnie, żeby nie kusiło mnie większe zamówienie internetowe (wiecie jak to wygląda). Trzymajcie mocno kciuki, bo pokus jest cała masa, a kosmetyków do zużycia też kilka. Od jakiegoś czasu staram się dopisywać swoje zakupowe pomysły do tej listy, którą co jakiś czas analizuje i zmieniam. Myślę, że to całkiem dobry sposób na kontrolowanie chciejstw i potrzeb :)
A jak Wam minął zużyciowy luty? A może był to bardziej zakupowy miesiąc? :)
pozdrawiam, A
15 kosmetyków to ja zużywam w ciągu dwóch miesięcy :) Ładne denko!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ja w miarę równo zużywam i rózno kupuję (z małymi skokami w bok oczywiście!).
OdpowiedzUsuńPięknie Ci poszło:) U mnie zakupowo umiarkowanie jak na moje możliwości:D
OdpowiedzUsuńNowe żele balea tez mam nadzieje wypróbować:) w lutym całkiem sporo zuzylam :)
OdpowiedzUsuńJa co miesiąc obiecuję sobie mniejsze zakupy, ale jakoś średnio mi wychodzi :) Taki mały nałóg :P A żele Balea pachną świetnie! Mam nadzieję, że i Tobie przypadną do gustu.
OdpowiedzUsuńHaha, to ja czekam na pełnię możliwości kiedyś :D Od razu mi się nastrój poprawi :P
OdpowiedzUsuńTa skądś to znam, najlepiej nie obiecywać to jest szansa, ze jakoś sie uda:D
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że mi kupią:D a który zapach najładniejszy?:)
a ja mam przed sobą jeszcze zakupy potrzebnych rzeczy: szampon, odżywka sie kończy więc kupić muszę...
OdpowiedzUsuńw sumie dużo zużyłaś, ale wyszłaś prawie na zero ;) wiem jak to jest z tymi internetowymi zakupami. zawsze kupię więcej niż planowałam bo będzie 'za jedną przesyłką' ;D
OdpowiedzUsuńMoim faworytem jest soczysta pomarańcza, czyli tropical sunshine :)
OdpowiedzUsuńTakie okazje koszykowe są zgubne dla portfela, chociaż w momencie klikania 'kup' wydają się nam świetne :) No ale tak się kręci handel w końcu.
OdpowiedzUsuńU mnie pewnie też się z czasem jakieś potrzeby urodzą (kończy mi się kilka kosmetyków), ale postaram się przeciągnąć niektóre zakupy :) Doprowadzenie do sytuacji, w której mam jeden kosmetyk z każdej kategorii - marzenie :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki w takim razie :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuńWidzę znowu imponująca lista :) tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńJaka piękna lista! Lubię taki porządeczek, musiałabym w swoich zapasach też jako taki zrobić :D
OdpowiedzUsuńWczoraj sobie nad tą listą dumałam, że skoro w porównaniu z pierwszą jest naprawdę krótka, może czas dać sobie z nią spokój, ale... To będzie idealny moment dla mojego zakupowego ośrodka, żeby stracić panowanie :D Więc póki sama nie dojdę do równowagi, lista będzie moim drogowskazem :P
OdpowiedzUsuńDzięki, staram się :P a jak tam Twoje zużycia/zakupy?
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci poszło, 15 wyrzutków i 17 nowości niemal się równoważą, więc jest super :) Podziwiam Twoje zorganizowanie, u mnie panuje większy chaos, czasem umykają mi niektóre rzeczy ;) Trzymam mocno kciuki za zakupową wstrzemięźliwość!
OdpowiedzUsuńOd dziś mówię Ci wróżko :D
OdpowiedzUsuńDzięki! Kciuki zawsze się przydają, szczególnie gdy w grę wchodzi moja silna wola :) Moje zorganizowanie niestety nie jest tak widoczne we wszystkich życiowych sytuacjach, ale może ta lista to dobry początek :D
OdpowiedzUsuńTo równie mocno cieszy! :D
OdpowiedzUsuńtak tak , tylko portfel cierpi ;D
OdpowiedzUsuńMożesz mi nawet mówić #wrozbitamaciej :D hihihih
OdpowiedzUsuńA dla mnie żel z La Roche Posay są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńU mnie też się dobrze sprawdza, ale chciałam spróbować czegoś bliższego naturze :)
OdpowiedzUsuń